Mnie się bardzo podobają zaproszenia własnoręcznie robione- są nieoklepane i zawsze tam jest pozostawiony kawałek serca osoby, która je robiła... Jeśli oczywiście sami sobie je robimy, co innego, gdy zamawiamy. Osobiście bardzo chciałabym u siebie takie zaproszenia, ale niestety boję się, że stres może pokrzyżować moje plany i chyba zdecyduję się zamówić na allegro właśnie takie robione zaproszenia

Ja prawdopodobnie o zrobienie zaproszeń poproszę osoby autystyczne. Zaproszenia robią śliczne i jedyne w swoim rodzaju (wiem bo sama z nimi je robię) a ja oprócz niesamowitych zaproszeń będę pewna, że dobrze wydałam pieniądze i pomogłam innym.

szczerze bardzo fajny pomysł, tylko gdzie bym się mogła zgłosić z takim czymś?

A skąd jesteś ? jeśli z Warszawy to mogę podesłać Ci kilka miejsc. A jak z innego miasta to wyszukaj w googlach Warsztaty Terapii Zajęciowej i tam zapytaj. Takie osoby naprawdę czasem mają zdolności i robią piękne rzeczy a nawet jak nie mają zdolności i narysują chłopczyka i dziewczynkę z 5 kresek i kółeczka jak dziecko z przedszkola to też jak dla mnie jest w tym coś pięknego bo pi pierwsze na pewno nikt inny nie będzie mieć takich zaproszeń a po drugie Ty spełnisz dobry uczynek

no u mnie w miasteczku jest WTZ nawet blisko moich rodziców bym musiała tam podjeść i podpytać. Te dzieci naprawdę maja talent

Dokładnie

Beti super wierszyk my jeszcze szukamy i pewnie połączymy kilka w jeden, żeby jeszcze wspomnieć że nie chcemy kwiatów

dziewczyny może mi coś doradzicie.
Będę miała na weselu kilka osób z zagranicy, ze Szwecji dokładnie. Zastanawiam się nad zaproszeniami w języku angielskim (niektóre osoby nie znają polskiego, mimo ż to rodzina mojego narzeczonego) myślicie, że to dobry pomysł?

Ale są to Polacy? Jeśli nie to na pewno będzie im miło jak dla nich wydrukujesz zaproszenia w innym języku ja to bym pewnie dołożyła jeszcze jakieś krótkie zdanie po szwedzku

no właśnie ich mam jest Polką i mówi po polsku - do niej wysyłamy normalne zaproszenie.
ale osobne będe kierowała do synów, z resztą zupełnie dorosłych, tejże mamy - ich polski jest szczątkowy, raczej nic nie zrozumieją...
a co do zdania po szwedzku to musiałabym zanleźć dobre źródło, bo ten język jest dla mnie zupełnie obcy...

Raczej postawiłabym właśnie na angielski ewentualnie coś po szwedzku albo jeśli po ang to np. jakiś Wasz ludowy przysmak na obrazku czy coś tam takiego - żeby było coś dla nich takiego osobistego i szczególnego