Zastanawiam sie co zrbobić, z noclegiem dla gości. Ponieważ chce zaprosić znajomych ze studiów i wszsytkich nie będę w stanie pomieścić w domu, gdyż mam też rodzinę z daleka. Czy ja powinnam opłacać nocleg? Czy nocleg jest w moim zakresie? Może jest jakieś inne wyjście?

U mnie jest taka tradycja, że to Młodzi organizują nocleg dla gości i oni za to płacą. Wcześniej się dowiaduje ile osób np nie będzie miało jak dotrzeć do domu (bo z daleka, bo nie mają kierowcy etc) i albo zapewnia się im nocleg, albo zapewnia się im transport do domu- np o określonej godzinie przyjeżdża po nich autokar, czy bus, jeśli jest większa grupka gości z mniej więcej tego samego miejsca.

Ja właśnie sama nie wiem. Specjalnie szukaliśmy domu weselnego z miejscem noclegowym szczególnie ze wstępnie planujemy poprawiny, ale nie wiem czy to my powinniśmy za to płacić czy tylko powiedzieć, że jest możliwość nocowania.

u nie są podzilone zdania. Jednak mi się wydaj że t troche będze kosztowało. Jednak inni wymagają nocleg od pary młodej. Jest to duży problem. Poniewż jeżelimój narzyczony będzie prosił swoje szefostwo z pracy to bedzie koniecznie coś wynająć bo to ponad 200 km a to bedzie min 20 osób.

MAM TEN SAM PROBLEM... rodzina mamy mieszkajaca prawe 400 km ode mnie.. cóż pozostało mi zajac sie noclegami, dlatego postanowilismy wybrać restauracje wraz z hotelem i przyjąć na plecy kolejne wydatki..

Wypadalo by zeby to mlodzi jednak pokrywali takie koszty,ciezko kogos kogo zapraszamy jeszcze obarczac hotele,cos nie tak by to bylo

Witam wszystkich!
My też długo się zastanawialiśmy, jak rozwiązać temat noclegu dla gości i w końcu stanęło na tym, iż tym gościom, którzy nie mają zorganizowanego noclegu w okolicy my opłacamy noc weselną... ale i tak wydatek to niemały..

mi też sie tak wydaje. Ale mój narzyczony pewnie bedzie musiał przenocować min 15 osób a ja też około 10 osób to już troche dużo osób i takie hotele z domu weselnego sobie cenia nocleg

U nas to samo Czesc osob jest przyjezdnych i nie ma opcji by nie mieli noclegu...
W czestochowie jest bida z pokojami goscinnymi,wiec chyba sie skonczy na hotelu

My wybraliśmy dom weselny z miejscami do spania mniej więcej w połowie drogi między moim miejscem zamieszkania a mojego narzeczonego. Niby jest to dobre rozwiązanie ale i tak nie jeździ tam żadna komunikacja miejska wiec pewnie będziemy wynajmować autokar i tu pojawia się kolejny problem mianowicie autokar z kościoła na sale OK ale co w druga stronę? Jedni będą chcieli wyjść o 12 inni o 2 jeszcze inni zostać do końca a kolejni nocować i co wtedy? 4 kursy autokaru i jeszcze nocleg dla pozostałych? Przeraza mnie to