Jakie zabiegi na twarz warto zrobić przed ślubem, a które lepiej omijać w tym czasie z daleka?
Chodzi mi o coś, co może poprawić wygląd naszej skóry na tą okazję.

Żadnych niepewnych, zostawiających ślady zabiegów na tydzień przed ślubem! Bardzo ważne by zachować ostrożność. Regulowanie brwi, depilacje, masaże twarzy najlepiej wykonać z zapasem czasu na wygojenie skóry. W tym okresie lepiej też nie eksperymentować z nieznanymi wcześniej kosmetykami. Plamy, przebarwienia, wysypka- nie ma nic gorszego w wielki dzień! Można natomiast spróbować delikatnych sposobów na oczyszczenie cery, pozbycie się zaskórników lub dopracowanie subtelnej opalenizny. Balsamy do ciała, maseczki, byle z umiarem i rozmysłem. Nie zaszkodzi wybrać się do dobrego salonu, gdzie te zabiegi wykona profesjonalistka i dopilnuje, aby stanąć przed ołtarzem ze zjawiskowy wyglądem.
Pozdrawiam i życzę pomyślności

Oooo, zabiegi na okolice oczu są świetne http://www.skinclinic.pl/zabiegi-na-oko ... nny-wyglad Akurat to miejsca bardzo wrażliwe, więc przyda im się dodatkowa pielęgnacja.

Cery nie da się poprawić w tydzień O takich rzeczach trzeba myśleć co najmniej 3 miesiące w przód. Zaczynając od picia dużej ilości wody (min. 1,5 l dziennie), jedzenia owoców (nadają fantastycznego blasku skórze) po pewne zabiegi oczyszczające i polepszenie ogólnie diety.

Wszystko zależy od rodzaju i stanu skóry oraz od wcześniejszej pielęgnacji. Jeśli na codzień nie korzystamy z zabiegów w gabinecie kosmetycznym to chcą poprawić stan cery warto zacząć korzystać z tego typu zabiegów około 6 miesięcy przed ślubem (minimum 3 miesiące). Jest to czas który pozwoli przygotować skórę, aby w dniu wesela wyglądała świeżo, promiennie i atrakcyjnie. W przypadku cer suchych można wykonać serię zabiegów nawilżających (w tym peeling np. kwasami, który pomoże dogłębnie nawilżyć skórę), zabiegi tj. mikrodermabrazja tlenowa, peeling kawitacyjny czy też mezoterapię. W przypadku cer tłustych i łojotokowych czy z problemami po trądziku jest czas na dokładne oczyszczenie skóry (np. kwasy, mikrodermabrazja czy manualne oczyszczania), a także regulację czynności gruczołów łojowych (np. sonoforeza lub jonoforeza z ampułką, darsonwalizacja czy dezinkrustacja). Pół roku czasu pozwoli też na wykonanie zabiegów zmniejszających widoczność czy też redukujących przebarwienia pozapalne czy też spłycenia niewielkich blizn. Jeśli zaś skóra jest mało elastyczna, szara i pojawiają się pierwsze zmarszczki to jest to czas aby wykonać zabiegi regenerujące skórę (np. peelingi kwasowe, mezoterapia, masaże, czy zabiegi tj. mikrodermabrazja, peeling kawitacyjny, sonoforeza, RF) czyli pobudzić skórę do intensywnej odnowy. Tak jak pisałam wszystko zależy od stanu skóry.

Najlepiej peeling

Jesli chodzi o zabiegi na twarz przed weselem to najlepiej jest udać się do sprawdzonego salonu, w którym Ci doradzą. Moja przyjaciółka korzystała/ Wyglądała olśniewająco i nie zdarli z niej mnóstwa kasy.

Regularne peelingi ale te delikatne na przykład peeling kawitacyjny.

Warto jest rownież nawilżać skore. Nawilzona skóra prezentuje się ładniej, gładziej oraz łatwiej potem nakładać na nia makijaż ( który trzyma się o wiele dłużej).

Ze swojej strony proponuję kupic sobie serum do twarzy Richevon. Nie wiem czy o nim słyszałyście ale ogolnie super jak dla mnie !Nawilża, wygładza, skóra jest taka po nim ładniejsza, zdrowsza....

Zastanawiałam się właśnie ostatnio nad jakimś fajnym serum ponieważ zauważyłam u siebie znacznie mniejsze nawilżenie skóry niż kiedyś ( skóra jednak z wiekiem się zmienia, zauwazyłam u siebie - kiedyś miałam tłustą, obecnie mieszaną ale ze skłonnościami do przesuszania się). Gdzie kupowalaś to serum? I jka cenowo?

Zapłaciłam 150 zł ale wydajność moim zdaniem wynagradza cenę ( wychodzi o wiele taniej inż sklepowe bo serum jest wydajniejsze). Zamawiałam przez internet bo stacjonarnie nie widziałam Jednak moim zdaniem warto jest sobie machnąć.