Przez długi czas nie miałam rozstępów, z czego byłam bardzo zadowolona bo i tak mam już trochę cellulitu a co za dużo to nie zdrowo. W każdym razie w ostatnich miesiącach przed ślubem zgubiłam trochę kilogramów i nagle zaczęłam zauważać te charakterystyczne paski na wewnętrznej stronie ud i na brzuchu. Co się z tym robi? Można się tego w ogóle pozbyć? Warto z tym walczyć?

Skoro Chodakowska ma rozstępy to Ty też możesz . A tak na poważnie są chyba na to jakieś specjalne kremy ale nie wiem na ile one działają bo sama akurat tego problemu nigdy nie miałam

Kremy wlasnie nie dzialaja jakos swietnie chociaz ja uzywalam tylko tych tanszych bo na drozsze po prostu szkoda mi bylo kasy. W kazdym razie sa na to jakies zabiegi ale sama juz olalam sprawe. Mojemu mezczyznie to nie przeszkadza

Z tego co ostatnio czytalam na stronie vesuny z takich zabiegów na rozstępy sprawdza się podobno mezoteriapia igłowa. Nie pamiętam konkretów, ale możesz sobie sprawdzić w sieci na czym to dokładnie polega. Myślę że jeżeli walczyć z rozstępami czy cellulitem to właśnie najlepiej przez takie profesjonalne zabiegi

Z tego co wiem to rozstępów nie da się pozbyć jak są już białe. Jak są jeszcze różowe to jest sporo specyfików kosmetycznych, które pomagają je zlikwidować.

Właśnie czytam że rozstępy można też usunąć poprzez mikrodermabrazę albo nawet laserowo więc trochę tego jest. Wdrożę się w temat i zadecyduję. Dzięki za odpowiedzi!

Moim zdaniem kremy na rozstępy zupełnie nie działają. Próbowałam już chyba wszystkiego i nic mi nie pomogło. Dopiero za namową koleżanki wybrałam się do Vici Clinic w Krakowie na usuwanie rozstępów laserem ResurFX. I to był strzał w dziesiątkę. Po trzech zabiegach rozstępy znacznie się spłyciły, są praktycznie niewidoczne. Warto poczytać trochę o laserowym usuwaniu rozstępów.