Dokładniej to Panna Młoda powinna mieć coś niebieskiego;) najczęściej jest to podwiązka, raz tylko spotkałam się ze spinką do włosów i raz z pierścionkiem;) do tego oczywiście coś starego i coś pożyczonego;)

Poza wyżej wymienionymi Panna młoda może mieć jeszcze niebieską torebkę, a Pan młody krawat.

Coś niebieskiego to zawsze musi być! Choćby torebka, właśnie ja miałam. I ładnie się komponowała z całością i tradycji stała się zadość he he Także nie ma znaczenia jaki element Można ruszyć głową i zaszaleć, ot co! he he Nie wiem co jeszcze hmmmm chyba wszystko już wymienione zostało, chyba, że się mylę?

Ja uważam, że niebieskie oczko w kolczykach w zupełności wystarczy i wtedy nie trzeba bawić się w żadne podwiązki. A takie kolczyki są delikatne i bardzo ładnie się prezentują. Torebka biało-niebieska też może pasować. Te dwa elementy ładnie ze sobą współgrają.

Cokolwiek, dosłownie. Podwiązka, element bielizny, spinka, wsówka, opaska, kolczyk czy pierścionek z niebieskim oczkiem. Z dziwniejszych pomysłów słyszałam np. wkładki do butów, soczewki kontaktowe. Ludzie mają pomysły!

Dużo ciekawych pomysłów z tym niebieskim podsunęłyście:) ja na pewno z któregoś skorzystam:)

Wkładki do butów i soczewki... padłam;D na to bym nigdy nie wpadła;D

A co powiecie na niebieskie paznokcie? niekoniecznie całe pomalowane na niebiesko, ale np. jakiś detal typu niebieski wzorek albo cyrkonia?