z racji tego że to cywilny, 11:00

ja mam na 17ta. wydaje mi się, że jest najbardziej odpowiednia ta godzin, ani nie za wczesnie ani nie za pozno. ślub o 14ej czy 15 ma swoje minusy. mniej czasu na przygotowanie, no i goście o 2 w nocy już padają!Byłam raz na takim ślubie to musiałam strasznie wczesnie wyjechać z domu zeby dotrzec na czas (ślub był w innej miejscowości). a jak jest póxno to wszyscy głodni i zabawa krócej trwa...

super godzina, wszyscy zdarza się wyszykowac,nie jest za pozno na jedzonko i na zaczecie imprezy, i do rana łatwiej dotrwać niż zasnąć o 23

z chęcią bym się na godzinę wymieniła, niestety u mnie Urząd czynny jest do 15 więc nie ma takiej możliwości i śluby załatwiają z samego rana, w sumie dobrze że nam nie kazali być na 8 ^^

oj dobrze dobrze, bo wyszykować się na 8 to jakaś masakra by była

Kurcze ale szybko ale to lepiej niz na 8,niewiem jak ja bym sie wyrobila hehe jk ja do 10 spie

z chęcią bym się na godzinę wymieniła, niestety u mnie Urząd czynny jest do 15 więc nie ma takiej możliwości i śluby załatwiają z samego rana, w sumie dobrze że nam nie kazali być na 8 ^^[/quote]

o masz ślub w urzędzie? fajnie (moja rodzina by mnie zlinczowała heh...), szkoda tylko, ze godzina taka, ale z urzędnikami nie wygrasz !!!

no tak jasne, mi wystarczyłby cywilny !!! nie potrzebuję slubu kościelnego, ale przewrotnie moja rodzina bardzo tego chce, poza tym w kościele jest ładniejsza sceneria (przyznaję sama), no to trzeba to wszystko jakoś przetrwać: księdza, nauki, ...itp

Wiecie to jednak jest indywidualna decyzja czy chcemy tylko cywilny czy kościelny. My też chcielibyśmy mszę na 17 wtedy około 19 będziemy na sali. Nie ma sensu jak dla nas robic wcześniej szczególnie latem kiedy jest gorąco i wszyscy płyną w gorsetach i garniturach. No i orkiestra często mówi ze grają 10 godzin więc jak zaczną o 15 to o 1 zaczną się zwijac.

My mamy właśnie na 16:30. Zima, więc i tak ciemno już będzie

będzie romantycznie