jeżli wszystkie zaproszone osoby lubia grac na konsoli to czemu nie

A kto nie lubi - np. takiego "meczyka" przeciwko koledze w którejś z gier o piłce nożnej

Wieczór przy konsoli będzie dobrym pomysłem, pod warunkiem, że zaproszone na niego panie będą chciały spędzać czas na graniu. Osobiście bardzo chętnie uczestniczyłabym w takiej imprezie, ale z doświadczenia wiem, że niestety mało kobiet interesuje się grami...

kretyński pomysł.... strasznie dziecinny :/ lepiej iść gdzieś w miasto i się dobrze zabawić

Są różne definicje dobrej zabawy. Dla jednych dobra zabawa to wypad do klubu, dla drugich - gra na konsoli.

Moim zdaniem konsola jest świetnym dodatkiem do zabawy na wieczorze, ale coś w stylu "cały wieczór przy konsoli" mnie nie kręci. Nie lepiej się wyszaleć, a potem zrobić np. parapetówkę przy konsoli albo coś w tym stylu?

____________________
Zacny jegomościu na stronę żwawo wchodź http://cirekview.blog.interia.pl/?id=3350901 Wierzaj nam bo ceny jakowyś niskie na waszmość czekają.

Jako urozmaicenie wieczoru panieńskiego - super! Można spędzić trochę czasu na wygłupianie się przy różnych grach. Dziecinne? Dla mnie dziecinne jest iść w miasto i się uchlać

A mnie sie nie podoba ten pomysl. Wieczor Panienski jest ostatnia mozliwoscia "wyszalenia sie" przed powazna zmiana w zyciu. Oczywiscie nie mowie o klubach gogo, ale chyba wolalabym isc do zwyklego klubu niz grac w tanczenie na konsoli. Fajna sprawa na zwykla impreze a nie wieczor panienski.

Jeśli panna młoda chce spędzić swój ostatni wieczór przy konsoli, to czemu nie. Każdy lubi co innego i powinno się brać taką ewentualność pod uwagę. Nie każdy lubi chodzić po barach, pić alkohol jest wielu różnych ludzi

Jak dla mnie nuda... Wieczór panieński jest wieczorem, który przyszła panna młoda powinna zapamiętać na całe życie (w końcu to ostatni wieczór wolności! ), a na granie na konsoli można się umówić zawsze w któryś weekend po ślubie Nic specjalnego, ale to oczywiście kwestia gustu