Nie polecam barmanów. Trzeba zapłacić min 1000zł, a gościom po kilku godzinach i tak jest wszystko jedno co piją.

Ja w sumie mam pozytywne i negatywne zdanie na ten temat. Mam na myśli to, że na niektórych weselach świetnie się to sprawdziło (gdy więcej osób piło wyszukane drinki), na innych w ogóle. Pewnie to zależy od liczby gości i towarzystwa w ogóle (czy więcej młodych czy starszych itp).

Zgadzam się.
Barman np. u Mnie był na imprezie 'poprawinowej'. Uważam, że właśnie wtedy ta atrakcja się sprawdza. Na weselu jak napisała koleżanka - dla gości po pewnym czasie jest absolutnie wszystko jedno.

To zalezy, i tak każdy siedzi w gronie i wszyscy sobie sami leją

Zdecydowanie. Barman na weselu moim zdaniem nie jest konieczny. Ale jeżeli ktoś ma taki zamysł to czemu nie

A moim zdaniem to świetny pomysł, jeśli ktoś szuka pomysłu jak się na weselu wyróżnić, to byłoby genialne. Widzę tylko jedno ale - to musi być "prawdziwy" barman, który umie zrobić drinka, a nie dolać wódki do soku...

Ostatnio jest to bardzo modne a przy tym jeszcze uwazam że to świetny pomysł

W końcu to nie nasze wesele.

Myślę, że barman to fajna opcja, szczególnie jak jest dużo młodych osób

Bardzo fajny pomysł...Byłem na takim weselu, ale kolejki były mega duże a jeden barman na 100 osób to jest za mało. Oczywiście taka przyjemność też wiąże się z kosztami.