Jakie kolory makijażu pasują pannie młodej w dniu ślubu?
A jakich z kolei lepiej unikać tego dnia?

Nie ma co przesadzać z makijażem na taką ceremonię.
Lepiej postawić na bardziej naturalny, dziewczęcy look. Możesz wziąć pod uwagę na przykład taką kolorystykę, jak na tej palecie cieni: http://puderek.com.pl/cienie-do-powiek/ ... cieni.html
Są mocno napigmentowane, ale jednocześnie mają neutralne kolory, które powinny dobrze sprawdzić się na taką okazję.

Przy sporej dozie naturalnego wdzięku i bezsprzecznej, klasycznej urodzie z idealną cerą itd. niewidoczny makijaż (tylko matujący, nieznacznie podkreślający rysy) może być najbardziej trafionym zamysłem artystycznym. Bo piękno tkwi w prostocie

Zgadzam się z poprzednikami, zdecydowanie nic krzykliwego ani odbiegającego mocno od tego jak się młoda maluje na co dzień, żeby potem większość gości miała problem z jej rozpoznaniem Ja stawiałabym na klasyczne, pastelowe kolory, bądź lekko przydymione oko z beżach czy brązie.

a ja lubię trochę pokombinować:)

ja też lubię pokombinować i na pewno będzie to jakieś smoky tylko nie wiem czy w brązie i złocie czy w szarości i fiolecie te zestawy kolorystyczne najbardziej lubię

Ja bym postawiła na bardzo delikatny, subtelny makijaż który podkreśli to co ma podkreślić:)

Ja chyba nie odbiegne od codziennego klasyku czyli eyelinera, dobrze zrobionych brwi i mocno podkreślonych rzęs. Jedyna nowość to będą mocno podkreślone usta, cos co robie niezmiernie rzadko. No i martwi mnie kwestia podkładu, na codzien uzywam kremu bb ale obawiam się, ze na tak długą zabawe to moze być za mało. http://www.ezebra.pl/product-pol-4653-M ... Y-010.html slyszałam dużo pozytywnych opini o tym podkładzie, podobno nie spływa i ma perfekcyjnie matowe wykonczenie, jak myslicie to dobry pomysł?