Niestety, wesele jest przede wszystkim dla gości i to ich upodobania powinny decydować o tym, jaki alkohol poda się na przyjęciu. Pierwsza zasada udanego wesela brzmi: goście mają się świetnie bawić.

Zgadza się , tyle że po wódce często dochodzi do sprzeczki czy awantury.

Myślę, że bez wzlgędu na to czy to będzie wódka czy wino, jeśli ktoś przesadzi z alkoholem i jest porywczy, to i tak pewnie zrobi awanturę.

True story, bro. Na weselach to właśnie "VODKA, connecting people" I jak już ktoś wcześniej wspomniał, każdy powinien uszanować Twoją decyzję dotyczącą ewentualnego braku alkoholu, ale zastanów się, czy naprawdę tego chcesz. Jeśli Twoja rodzina potrafi się zachować, to chyba nie ma o co się martwić.

____________________
Nigdy nie mów nigdy http://kwiszynka.blog.com/2014/11/21/jakimi-samochodami-jezdza-polskie-gwiazdy/ u nas znajdziesz!

u nas będzie wódka i wino, z przewagą tego drugiego. akurat w tej kwestii tradycja jest najmniej ważna

A ja zapraszam na stronę firmy Winobranie Sp. z o.o. Oferujemy dla Państwa bardzo dobrej jakości wina wytrawne (białe, czerwone) pochodzące z regionalnych winnic na terenie całej Francji... Przybliżamy "niebo" Kowalskiemu. Oferujemy swoje wina w niesamowicie atrakcyjnej cenie

Zapraszam na winobranie kropka fr

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia

Nie odwiedzę tej strony. Bo wino mnie nie interesuję na weselu. Wolę jeśli na moim te, które planuję na sierpień będzie tylko czysta wódka. Nawet nie chcę mieć na nim żadnej cytrynówki, bo mój narzeczony proponował iż ze szwagrem będzie robił takiego rodzaju mikstury. Wino to ja jedynie mogę się napić czasem do obiadu nigdzie więcej.

Generalnie w gościach najgorsze jest to, że nie wszyscy potrafią zachować umiar przez, co wychodzą później jakieś nieprzyjemne sytuacje. Jest to ogólnie temat rzeka, ale ja osobiście nie wyobrażam sobie, żeby na moim weselu miałoby zabraknąć alkoholu.

Byłem kiedyś na weselu, na którym było wino (głównie do obiadu), ale była też wódka. Skończyło się tak, że większość ludzi wymieszało te dwa gatunki alkoholi i dla co poniektórych źle się to skończyło. Wniosek taki, że albo decydujemy się na wino, albo na wódkę bo raczej nie możemy liczyć na to, że goście będą się pilnować

byłem na weselu, na ktorym o 20 wszystcy byli pijani, wójek rozlał bimber i weszło szybko