Planujecie albo odbyliście już może swoją podróż poślubną?
Zdecydowaliście się na coś bardziej egzotycznego i szczególnego czy wystarczyła wam "zwykła" wycieczka?

Ja bym wybrała jakieś egzotyczne kraje w końcu taka podróż to nie zwykłe wakacje

To zależy jak zawsze od budżetu jakim dysponujemy,jednak jeśli już szaleć to nieco bardziej i wycieczka do ciepłych krajów na południe Europy będzie moim zdaniem fajną przygodą,przeżyciem:)

W zimie na podróż można też wybrać, białe szaleństwo w Alpach.

Ja polecam Egipt. Słoneczko, ciepło, morze, plaże no i nie jest tak drogo jak np wycieczka do Dominikany czy też Meksyku. Tu też można urządzić sobie romantyczny urlop. Tylko najlepiej rezerwować wycieczki all inclusiv.

Egipt to cudowne miejsce na podróż poślubną,ale nie jest tam zbyt bezpiecznie..

Oczywiście podróż poślubna powinna być niezapomnianym wspomnieniem, ale z drugiej strony trzeba mierzyć siły na zamiary. Zaciąganie kredytu, żeby gdzieś dalej pojechać jest moim zdaniem lekką przesadą. Nie trzeba przecież jechać na drugi koniec świata w Polsce oraz w pozostałych krajach Europy też są ciekawe miejsca.

Z racji, że my wesele mamy w grudniu, a budżet też będzie nadwyrężony to podróż poślubną przełożymy na letnie miesiące. Planujemy się wybrać do Hiszpanii.

Moja siostra i jej mąż przełożyli podróż poślubną na rok po ślubie. W roku ślubnym mieli naprawdę spore wydatki, więc nie byłoby ich stać na jakąś ciekawą podróż, a tak przez rok odłożyli pieniądze i mogli bardziej zaszaleć w zakresie wyboru miejsca podróży.

Przy okazji przedłużyli sobie czas nowożeńców