rejs statkiem? chyba nie bardzo na podróż poślubną;) ja wolałabym wybrać jakiś mały uroczy hotel z dala od ludzi w jakimś ciepłym miejscu;) albo wycieczkę objazdową we dwoje na motocyklach, albo samochodem;D

Hej, wlasnie zastanawiamy sie nad przeniesieniem wycieczki..
nie chcemy trafic na huragan albo ciagly deszcz, nie za to chcielibysmy zaplacic
a co do preferencji; to oczywiscie chcielibysmy z biurem pojechac, na podrozy poslubnej chcielibysmy raczej zminimalizowac ryzyka zwiazane z lotami/hotelami etc.. wiec podroz z biura..
preferencje: turkusowa woda, piaszczysta plaza i duzo slonca

a czy moze ktos z Was byl we wrzesniu na dominikanie? jak doswiadczenia?

My jesteśmy fanami koni, dlatego wybraliśmy hotel ze stadniną. Mogliśmy z siodła podziwiać romantyczne wschody i zachody słońca, galopować po bezdrożach. Ach...

Mnie marzy się Grecja, mam nadzieję że w końcu spełnię to marzenie Na podróż poślubną ten kierunek też będzie dobry. Jeśli ktoś woli bardziej nietuzinkowe rozwiązania, to może Gruzja?

Wydaję mi się, że podróż poślubna powinna przede wszystkim odzwierciedlać to, co lubicie oboje.

Jeżeli rejs statkiem wam się marzył, to nikt nie powinien was o to krytykować.
Chodzi o to żeby spędzić cudne momenty z ukochanym/ukochaną.

My na przykład oboje uwielbiamy rowery i zastanawiamy się czy nie pojechać gdzieś gdzie będzie można pojeździć na łonie natury

Wybierz to, co wam sprawi największą radość, a nie to co wypada