Też nigdy o czymś takim nie słyszałam, ale jak macie bystrego dzieciaczka w rodzinie to może wyjść naprawdę fajnie

U mnie w rodzinie są specjalne "formułki", które wygłaszają rodzice podczas błogosławieństwa, które najczęściej odbywa się w domu Panny Młodej. Natomiast o zwyczaju takim jak powyżej również pierwsze słyszę... widocznie to zależy od regionu i tradycji rodzinnych.

____________________
Nie przegap http://nowetechnologie.eklablog.net/ niższych cen już nie będzie.

To prawda byłam już na weselach w różnych stronach polski i muszę przyznać że co region to inne zwyczaje i obyczaje byłam nawet na weselu które trwało tydzień, ale co do błogosławieństwa to chyba wszędzie jest podobnie

____________________
Nie ma rzeczy niemożliwych http://wikotriakubczyk.blog.com/ sam się przekanasz!

U nas błogosławieństwo odbyło się w moim domu prowadził je brat męża który jest księdzem, nie było żadnych wierszy czy rymowanek, szwagier powiedział kilka słów rodzice nas pobłogosławili i po sprawie.

____________________
U nas największy wybór. http://fasolka.blog.se/ Wejdź i sam zobacz.

U mnie w rodzinie i w zasadzie na każdym ślubie, na jakim miałam okazję być było tradycyjnie, więc tak, że błogosławili rodzice i teściowie, czasami tez babcie i rodzice chrzestni co moim zdaniem jest troszkę bezsensu;/ ale każdy ma swoje tradycje, a błogosławieństwo musi być oczywiście:)

____________________
Czego szukasz, znajdziesz  tu http://fasolka.blog.se/ prawda że ciekawa oferta!

Błogosławieństwo jest bardzo ważne , dla każdej młodej pary, błogosławieństwo to takie dobre życzenie na całe życie dla Młodych, także błogosławieństwa nie może zabraknąć najczęściej błogosławią rodzice:)

____________________
Nie przegap http://maszynyzbudowy.blox.pl/html niższych cen już nie będzie.

bez tego nie wyobrażam sobie iść do ołtarza

Błogosławieństwo to nie "takie dobre życzenie", tylko poświęcenie Panu Bogu

Nie wyobrażam sobie wesela bez błogosławieństwa

Kiedy się płacze podczas ślubu i wesela? Albo w trakcie przysięgi albo błogosławieństwa, więc myślę że to najbardziej wzruszająca chwila i szkoda z niej rezygnować Nie musi to odbywać się jako szopka czyli: kamerzysta, fotograf, orkiestra, jedna babcia, druga babcia itd. ale kameralne grono, kilka słów od rodziców - nie wyuczonych, takich prosto z serca, spontanicznych.