Ludzie przeważnie wybierają ciepłe kraje, ale ja jestem ciekawa, czy Skandynawia waszym zdaniem również może być fajnym miejscem na podróż poślubną.
Co o tym sądzicie?

Jeśli ktoś nie lubi upałów, to na pewno. Wydaje mi się, że najważniejsze, to jechać tam latem, bo zimy są naprawdę srogie w tamtych rejonach. A latem jest tam przepięknie. Wiem, bo byłam tam kiedyś na objazdówce, zorganizowanej przez aviatourtravel. Krajobrazy są tam cudne, szczególnie w Norwegii, gdzie spędziliśmy najwięcej czasu. No te fiordy to wymiatają, naprawdę. A ja jeszcze zaczytana w skandynawskich sagach, więc to naprawdę robiło na mnie ogromne wrażenie.

To jest też kwestia przyzwyczajenia. Ogólnie jestem zimnolubna. W zimę podczas mrozu chodzę w letniej kurtce i jest mi ciepło. Natomiast w samej Norwegii, gdy jest na plusie kilka stopni, to ludzie chodzą tylko w Polarach. Jest im po prostu ciepło ;]

Sądzę, że te kierunki w ostatnich latach stały się bardziej popularne niż inne - bardziej egzotyczne.
Nie każdy musi lubić upały
Fajnym pomysłem jest rejs: http://www.rejsy.pl/destynacja/rejsy/fiordy-norweskie
Można wtedy obejrzeć fiordy z każdej możliwej perspektywy, a przy tym zwiedzić całe wybrzeże Norwegii.