Po ślubie chcemy z mężem założyć sobie polisy ubezpieczeniowe, bo nigdy nie wiadomo co nas w życiu spotka. Tak się rozglądamy za różnymi ofertami i przeglądamy ich warunki. Trochę nas odstrasza opłata likwidacyjna, bo praktycznie w każdych warunkach ubezpieczenia jest o niej mowa. Czy ktoś z Was ma może polisę, gdzie takiej opłaty nie ma?

Jeżeli już faktycznie podjęliście taką decyzję to dobrze się zorientujcie z której polisy najlepiej skorzystać bo cały czas jest głośno na ten temat i niektóre opłaty likwidacyjne zostały już zakazane, nie podejmujcie sami takiej decyzji skonsultujcie się najlepiej z jakimś fachowcem który będzie w stanie doradzić wam coś więcej niż my tutaj na forum ...

Jeżeli chodzi o opłaty likwidacyjne to wydaje mi się, że znajdziesz je w każdej umowie dotyczącej polis ubezpieczeniowych.. Ubezpieczyciele zabezpieczają się w ten sposób, byś tak łatwo nie mógł się z nimi rozstać, oni zawsze wolą po negocjować z Tobą wysokość świadczeń i składek, niż stracić klienta, tak to już jest i niestety trzeba bardzo uważać na te wszystkie umowy i dobrze je czytać;/

No właśnie szukam czegoś gdzie ewentualna opłata likwidacyjna będzie jak najmniejsza albo wcale. Bo wiecie rynek się zmienia, oferty są coraz korzystniejsze i nigdy tez nie wiemy co nas w życiu czeka. Chyba, że macie inne sposoby na zabezpieczenie przyszłości to chętnie skorzystam z rad.

Nie ma takich polis których możesz nie mieć straty gdy będziesz taką polisę chciała zlikwidować jedynie może przejąć twoją polisę inny agent który postara się wytargać jak najmniejsze straty/ Najlepiej porównać parę agencji z polisami które przedstawią ci ofertę i coś na pewno wybierzesz pytaj się też o likwidacje. Na pewno coś znajdziesz dla siebie tylko uważaj żeby się na coś nie naciąć.

temat troszkę czasu już ma ale podepnę pod niego wiadomość. Kumpel miał taki sam problem kiedyś jak Wy. Szukał rozwiązania jak nie stracić zainwestowanych i zarobionych pieniędzy. Powodem szukania takich informacji była potrzeba odzyskania zainwestowanych pieniędzy. Firma cały czas wspominała że jak zlikwiduje to straci kasę ze względu na opłaty likwidacyjne. Nie chciał się z tym zgodzić. Bo w końcu to jego kasa a nie jakieś firmy.