Jakie ceny za talerzyk na przyjęciu weselnym są waszym zdaniem przesadzone?
I czy warto dopłacać za takie rzeczy jak jakość obsługi, nastrój panujący na sali czy lokalizacja?

Myślę, że jeśli zależy komuś na wyjątkowej oprawie, to będzie skłonny za to dopłacić.
Moim zdaniem na wesela świetnie sprawdzają się takie miejsca jak to, w Boszkowie: http://www.hotelsulkowski.pl/wesela
Po pierwsze, to hotel, więc dla gości można zarezerwować noclegi, a po drugie, mają tam własną plażę. Co do cen, które są za wysokie - myślę, że każdy będzie miał taki swój własny górny pułap.

Ja myślę ze do 250 to max.

Zależy od regionu, w jakim mieszkasz, ceny są bardzo zróżnicowane. No i oczywiście co się w danej cenie mieści, jaki jest standard lokalu itp.

zalezy od lokalu, jakie ma standardy, jedzenie itd, ale wydaje mi się, że nie powinna przekroczyć 200zl/os

Zalezy od regionu, zależy od standardu miejsca, które wybrałaś na przyjęcie weselne. To, co w jednym miejscu będzie ceną wygórowaną, w innym może wydawać się całkiem atrakcyjną lub w najgorszym razie akceptowalną. Zależy od Menu: w jednych knajpach jedzenie jest ściśle porcjowane na talerz, w innych nie.

Myślę, że do 200 zł/os jest ok. Chyba że komuś zależy na czymś megawypasionym i oryginalnym.

My płaciliśmy 229 zł/osobę. Wesele robiliśmy w pałacu, więc ceny w takich miejscach też są inne niż np. w restauracji. Myślę, że 250 zł/os. to jest maksimum, jakie bym wydała na wesele.

Znam branżę weselną dosyć dobrze, ale nigdy jeszcze cena nie przekroczyła 310 zł brutto. I to wliczając najlepsze hotele w Wawie, po paradoksalnie one nie mają dużego obłożenia weselnego, bo ludzie chyba "z góry" się boją tam wysokich cen. Także 310 to max.

Bardzo jestem ciekawa, jak wygląda sala weselna, w której za gościa płacimy 310 zł.