Ja jestem osobą dość spokojną, zawsze wyciszam się za pomocą jogi. Jestem nauczycielką, więc w ten sposób radzę sobie ze stresem dnia codziennego. Inaczej bym chyba już dawno oszalała. Mimo wszystko wątpię, żeby joga pomogła mi na stres przedślubny, to trzeba po prostu przeżyć.

Na pewno trochę rozluźni, ale stres jest nieodłączny.

Na pewno czasem warto oderwać się od tych obowiązków i zająć się czymś innym. Tymbardziej jeśli do ślubu zostało dużo czasu, nie trzeba się martwić, ze wszystkim na pewno zdąrzysz.

Nie ma co się tak denerwować. Trzeba sobie odpuścić. Stres nic dobrego ze sobą nie niesie. Powtarzam to swojej siostrze, która niedługo bierze ślub. Nie ma co panikować i niepotrzebnie sobie dokładać. To ma być super dzień w naszym życiu i tego trzeba się trzymać.

może pomoże psycholog? Ja mogę polecić http://all-med.pl/lekarze/mgr-katarzyna-hauk/ - jest to ceniony psycholog z Łodzi

może czas udać sie po pomoc do psychologa, ja polecam https://all-med.pl/gabinety/poradnia-psychologiczna/ w Łodzi

Wolałabym chyba jednak psychoterapeutę Jeśli ktoś szuka sprawdzonego terapeuty w Trójmieście to mogę polecić Panią Aleksandrę. Tu znajdziecie namiary: http://terapiarodzinna.com/
Często już sama konsultacja pozwala na opanowanie przedślubnych rozterek

jeżeli to cos poważnego to może pomóc psychiatra, ja polecam https://all-med.pl/gabinety/psychiatra/

może faktycznie będzie potrzeba odwiedzić psychiatrę takiego jak https://all-med.pl/gabinety/psychiatra/

Zafunduj sobie weekend w spa z przyjaciółką, na pewno się odstresujesz. W twoim mieście jest na pewno wiele dobrych gabinetów, oferujących tego typu usługi. Żeby wybrać najlepszy, zerknij sobie tutaj https://www.moment.pl/spa-i-masaz