Forum ślubne | Forum weselne https://forum.terazslub.pl/ |
|
Suknia wypożyczona czy kupiona? https://forum.terazslub.pl/viewtopic.php?f=31&t=74 |
Strona 4 z 11 |
Autor: | Złośnica [ 15 gru 2010, 09:55 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
Suknie mozna dopasowywać do anszej figury-oczywiście bez przesady... W przypadku garnituru jest to do 4cm, np w spodniach-przy braku straty na fasonie.. |
Autor: | beti86 [ 15 gru 2010, 10:41 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
Katorii napisał(a): Tak ale jakoś wolę na sesji przed ślubem denerwować się że się pobrudzę chociaż znając mnie i to jak uwielbiam dzieci to po weselu będę cała w małych brudnych rączkach na sukience j moze tez i bym chciala sesje po slubie ale ogrnicam swoje koszta, a wtedy trzeba isc po nowa fryzure makijaz no i wiem jak sukienka bedzie wyglada po weselu, a przeciez sesji nie bede miala w blocie tylko w jakims plenerze i po drzewach tez nie bede sie wspinac |
Autor: | Złośnica [ 15 gru 2010, 10:50 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
beti86 napisał(a): Katorii napisał(a): Tak ale jakoś wolę na sesji przed ślubem denerwować się że się pobrudzę chociaż znając mnie i to jak uwielbiam dzieci to po weselu będę cała w małych brudnych rączkach na sukience j moze tez i bym chciala sesje po slubie ale ogrnicam swoje koszta, a wtedy trzeba isc po nowa fryzure makijaz no i wiem jak sukienka bedzie wyglada po weselu, a przeciez sesji nie bede miala w blocie tylko w jakims plenerze i po drzewach tez nie bede sie wspinac Już wcześniej o tym wspominałyśmy. 1. nie trzeba mieć tak mocnego makijażu ajk na ślubie-możemy same zrobić. 2. koszt fryzjera to pewnie jakies 30zł. 3. suknie zawsze można ułożyc tak by nie było nic widac. A poza tym jest jeszcze retusz... |
Autor: | magda0307 [ 15 gru 2010, 11:20 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
j moze tez i bym chciala sesje po slubie ale ogrnicam swoje koszta, a wtedy trzeba isc po nowa fryzure makijaz no i wiem jak sukienka bedzie wyglada po weselu, a przeciez sesji nie bede miala w blocie tylko w jakims plenerze i po drzewach tez nie bede sie wspinac[/quote] Już wcześniej o tym wspominałyśmy. 1. nie trzeba mieć tak mocnego makijażu ajk na ślubie-możemy same zrobić. 2. koszt fryzjera to pewnie jakies 30zł. 3. suknie zawsze można ułożyc tak by nie było nic widac. A poza tym jest jeszcze retusz...[/quote] Własnie, a poza tym można i zupełnie bez makijażu i w rozpuszczonych włosach - nie jest powiedziane że masz wyglądać tak samo jak w dniu ślubu |
Autor: | Złośnica [ 15 gru 2010, 11:53 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
magda0307 napisał(a): j moze tez i bym chciala sesje po slubie ale ogrnicam swoje koszta, a wtedy trzeba isc po nowa fryzure makijaz no i wiem jak sukienka bedzie wyglada po weselu, a przeciez sesji nie bede miala w blocie tylko w jakims plenerze i po drzewach tez nie bede sie wspinac Już wcześniej o tym wspominałyśmy. 1. nie trzeba mieć tak mocnego makijażu ajk na ślubie-możemy same zrobić. 2. koszt fryzjera to pewnie jakies 30zł. 3. suknie zawsze można ułożyc tak by nie było nic widac. A poza tym jest jeszcze retusz...[/quote] Własnie, a poza tym można i zupełnie bez makijażu i w rozpuszczonych włosach - nie jest powiedziane że masz wyglądać tak samo jak w dniu ślubu[/quote] Magdo, juz o ym pisałyśmy |
Autor: | magda0307 [ 15 gru 2010, 12:43 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
Próbuję Beatę przekonać bo coś wraca do tego wątku przeglądałam zdjęcia przyjaciółki zrobione w różnych salonach jak mierzyła - a porównuję katalogi na ten rok to sporo się zmienia, coraz odważniejsze te sukienki w salonach są |
Autor: | KSN [ 16 gru 2010, 09:20 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
Złośnica napisał(a): Suknie mozna dopasowywać do anszej figury-oczywiście bez przesady... W przypadku garnituru jest to do 4cm, np w spodniach-przy braku straty na fasonie.. też tak uważam, że można dopasować (mimo, że sama szyję sobie kieckę), wcześniej mierzyła kilka kiecek w salonach i ze dwie były praktycznie uszyte na mnie , więc uważam, że w wypożyczalni też coś można dopasować. gorzej mają niskie osoby, bo sukienki zwykle szyje sie na wysokie osoby (niektóre się za mną praktycznie ciągnęły - były nawet pół metra za długie) |
Autor: | Złośnica [ 16 gru 2010, 17:13 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
KSN napisał(a): Złośnica napisał(a): Suknie mozna dopasowywać do anszej figury-oczywiście bez przesady... W przypadku garnituru jest to do 4cm, np w spodniach-przy braku straty na fasonie.. też tak uważam, że można dopasować (mimo, że sama szyję sobie kieckę), wcześniej mierzyła kilka kiecek w salonach i ze dwie były praktycznie uszyte na mnie , więc uważam, że w wypożyczalni też coś można dopasować. gorzej mają niskie osoby, bo sukienki zwykle szyje sie na wysokie osoby (niektóre się za mną praktycznie ciągnęły - były nawet pół metra za długie) ojjjj i tu sie nie zgodzę Zazwyczaj do wypozyczalni oddawane są suknie po jednym weselu. a większość kobiet mieści sie w ranicach 164-170 ja z moim 175 to co-miałabym sztukować sukienkę? ;> |
Autor: | beti86 [ 16 gru 2010, 18:23 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
Złośnica napisał(a): Własnie, a poza tym można i zupełnie bez makijażu i w rozpuszczonych włosach - nie jest powiedziane że masz wyglądać tak samo jak w dniu ślubu Magdo, juz o ym pisałyśmy [/quote] o nie bez makijażu to odpada bo mam blizny, w rozpuczonych wlosach wygladam okropnie, wiem ze w dniu slubu fryzjerka i kosmetyczka zrobia mnie ne bóstwo i tak chcialabym wygladac na sesji, zreszta z fotografem juz wszsytko ustalone, a w mojej okolicy i na weselach ktorych bylam sesja zawsze byla przed kosciolem i jakos bardzo mi to nie przeszkadza, |
Autor: | KSN [ 17 gru 2010, 09:11 ] |
Tytuł: | Re: Suknia wypożyczona czy kupiona? |
Złośnica napisał(a): ojjjj i tu sie nie zgodzę Zazwyczaj do wypozyczalni oddawane są suknie po jednym weselu. a większość kobiet mieści sie w ranicach 164-170 ja z moim 175 to co-miałabym sztukować sukienkę? ;>[/quote] no to może w wypożyczalniach jest inaczej...hymmm myślałam, że jest podobnie jak w salonach sukienek - tam modele są strasznie długie w sumie to rzeczywiście masz rację - przecież tam są suknie, w których już ktoś wystąpił (czyli podobne wymiarowo do większości społeczeństwa...) dzięki za uwagę |
Strona 4 z 11 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |