KSN napisał(a):
Złośnica napisał(a):
ojjjj i tu sie nie zgodzę
Zazwyczaj do wypozyczalni oddawane są suknie po jednym weselu. a większość kobiet mieści sie w ranicach 164-170 ja z moim 175 to co-miałabym sztukować sukienkę? ;>
no to może w wypożyczalniach jest inaczej...hymmm
myślałam, że jest podobnie jak w salonach sukienek - tam modele są strasznie długie
w sumie to rzeczywiście masz rację - przecież tam są suknie, w których już ktoś wystąpił (czyli podobne wymiarowo do większości społeczeństwa...)
dzięki za uwagę
[/quote]
podejrzewam, że w salonach są długie, bo lepiej podwinąć przy przymierzaniu niż by przyszła panna młoda oglądałą za krótką... poza tym jeżeli by się zdecydowała na ten konkretny model to lepiej jest ją skrócićszybciej, niż dorabiać jakiś element. Trzeba brac pod uwage to, z e nei zawsze da sie dorobić ....