Mam takie pytanie, jakie macie patrzenie na kwestię liczby gości. Wolicie mieć wesele w gronie najbliższych i przyjaciół czy zapraszać wszystkich , nawet osoby niekoniecznie lubiane ale które wypada zaprosić ? Ja wyznaję zasadę że jak nie widziałam kogoś w ostatnim roku, to mam w nosie że wypada, że bliska kuzynka, że byłam u niej na weselu. Nie utrzymuję kontaktu-nie zapraszam....zołza ze mnie co?

Wszystko co najlepsze znajdziesz na moim blogu http://zycienoca.blog.iwoman.pl/. Zapraszam!

Jak dla mnie-kameralnie. Ale wiem, że wiele osób lubi zrobić sobie na ślubie tłum choćby nie wiem co..

Ja jestem skromną osobą i taki też chciałabym mieć ślub. Nie mam zamiaru się z tym obnosić i zapraszać ludzi, których nawet nie znam tylko po to by się pokazać....

Ja organizując ślub i wesele nie zważałabym na opinię innych osób. Ważne, aby podczas tak ważnych uroczystości towarzyszyły nam naprawdę bliskie osoby. Nie ma co uszczęśliwiać innych bez potrzeby, jeśli w sercu nie czujemy, że ten czy tamten powinien nam towarzyszyć.

Myśle, że każdy powinien mieć taki ślub jaki chce, tzn. jesli ktoś ma dużo znajomych, z którymi utrzymuje dobry kontakt i sporą rodzinę, a koszty dużej imprezy nie są dla niego przeszkodą, to niech robi weselicho na pół powiatu, jeśli tylko ma taką ochotę. Natomiast osoby nielubiące wielkich imprez z tańcami w parach itd. to niech sobie daruje. Inna sprawa to organizowanie wesel z duża liczbą gości, w przypadku kiedy jest taki zwyczaj. Tego kompletnie nie rozumiem, a tym bardziej zmuszania młodej pary do wielkich wesel przez rodziców. słyszałam o tym nie raz i to dla mnie absurd.

Najlepiej zrobić chyba ślub kameralny, gdzie są tylko najbliżsi przyjaciele i rodzina. JEdnak wiadomo są rózni ludzie i różni gusta. JA jednak preferuję bardziej ślub kameralny.

Chcesz mnie bliżej poznać - http://fancytrip.blogan.pl/. Wejdź i skomentuj.

Jeśli utrzymujesz kontakt z tymi wszystkimi osobami to warto je zaprosić na śłub, w przeciwnym razie wystarczy tylko najbliższa rodzina w małej sali.

Mam podobne zdanie,czyli w zupełności wystarczy tutaj mała sala i najbliższa rodzina,a co za tym idzie także kameralne przyjęcie weselne. To chyba lepsze niż zapraszanie mnóstwo osób których tak na dobrą sprawę nie znamy i porywać się na zdecydowanie większe koszty.

Wszystko zależy jak dużym kapitałem dysponujesz. Jeśli po podliczeniu podstawowych kosztów masz jeszcze pieniądze można zaprosić więcej osób

Kameralny. Chyba, że ktoś ma stałe i dobre kontakty z płową powiatu.