Wcześniej dyskutowałyśmy na temat, w którym momencie najlepiej robić zdjęcia ślubne w plenerze? Przed , w trakcie, czy po weselu? Poniżej przesyłam Wam "wywiad", który może pomoże którejś z Was podjąć decyzje jeśli ma ktoś jeszcze wątpliwości
"To trudno określić. Każde rozwiązanie ma, jak to się mówi, wiele plusów dodatnich i plusów ujemnych

. Postaram się przedstawić każdy z nich, jednak ostateczną decyzję będziecie musieli podjąć samodzielnie.
a) gdy zdjęcia wykonujemy przed ślubem,
Na samym początku sesji jesteście zestresowani czekającym Was wydarzeniem. Trudno w takiej sytuacji o szczery uśmiech. Dlatego tak ważny jest w tych momentach fotograf z poczuciem humoru i wyrozumiały. Taki, który potrafi wprowadzić miłą, swobodną atmosferę, a swoimi pomysłami i rozmową odwieźć uwagę od zbliżającej się wielkimi krokami uroczystości. Mankamentami takiego rozwiązania (zdjęcia przed ślubem) są:
- często brak czasu. Na pełną dobrą sesję powinniście zarezerwować około dwóch godzin. Jest to z pewnością trudne, gdy tego dnia musicie wcisnąć w Wasz grafik fryzjera, kosmetyczkę, odbiór kwiatów, dopatrzenie sali balowej, samochód itd.
- stres przed uroczystością,
- niewielka możliwość manewru z wyborem miejsca na zdjęcia. Zazwyczaj pozostaje wtedy tylko okolica kościoła lub Urzędu Stanu Cywilnego - miejsca, gdzie będziecie brali ślub. Takie rozwiązanie świetnie się sprawdza, gdy w pobliżu znajduje się park, pałac, czy kompleks wypoczynkowy.
- tradycja przemawiająca za tym, by Pan Młody nie oglądał Panny Młodej w sukni ślubnej przed ślubem.
Są jednak i zalety sesji przed ślubem. Oto one:
- nie ma potrzeby dwukrotnie odwiedzać kosmetyczki czy fryzjera, co ogranicza koszty;
- suknia jest jeszcze świeża i czyściutka, a bukiet piękny i nieprzekwitnięty, co oczywiście pięknie widać na zdjęciach;
- Państwo Młodzi mają czas przed ślubem, aby dobrze poznać fotografa. A fotograf - aby zdobyć ich, świadków i bliskiej rodziny zaufanie i sympatię. Albo też nie

.
Osobiście z moją żoną wybraliśmy właśnie wariant zdjęć przed ślubem. I jesteśmy z naszej decyzji (i zdjęć) bardzo zadowoleni.
b) zdjęcia między ślubem a weselem, lub w trakcie wesela.
Moim zdaniem to najgorsze z możliwych rozwiązań. Dlaczego? - po pierwsze: Goście darzą Was, czyli Młodych Państwa, szacunkiem i są wyrozumiali. Nie ma jednak sensu wystawiać na próbę ich cierpliwości. Po co ich zrażać na samym początku? -po drugie: Jeśli Młodzi zjawią się po godzinie lub półtorej, to goście zdążą już opróżnić swoje kieliszki, uciekną z szampana wszystkie bąbelki, lub osiągnie on temperaturę pokojową. Więc lepiej, by szampan spokojnie czekał w lodówce na Wasze przybycie. Dobry kelner to załatwi. -po trzecie: Stanowicie tego dnia centrum zainteresowania i filar całej imprezy. Wasza nieobecność może spowodować rozwianie się weselnej atmosfery, senność i zmęczenie gości. Musicie więc mieć pewność, że Wasz świetny wodzirej bądź wzorowy zespół poradzi sobie z zabawianiem gości. -po czwarte: Znowu nie mamy dużego manewru na wybór miejsca. A nawet jeszcze mniejszy, niż poprzednio. Jest jednak i podstawowa zaleta tego rozwiązania. Mianowicie na taką „Sesję ekspresową” nie trzeba poświęcać dodatkowego czasu.tować świetny wodzirej, bądź wzorowa orkiestra.
c) sesja fotograficzna następnego, lub innego dnia (np. następny weekend)
Plusy: - Młodzi Państwo są zrelaksowani i nie stresują się brakiem czasu; - zdjęcia można zrobić w dowolnym miejscu i o dowolnej porze (w ramach rozsądku). Minusy: - dochodzą dodatkowe koszty związane z kolejną wizytą w fryzjera, kosmetyczki - suknia i bukiet Panny Młodej, a także kwiat z butonierki Pana Młodego, nie są już pierwszej świeżości. A często nie ma ich już w ogóle
