Zabrakło mi w temacie o filmowaniu - tego co najważniejsze czyli montażu!!!
jak byście chciały aby Wasz film wyglądał? od czego zaczynał na czym kończył? jakieś teledyski? skróty?filmować całą mszę czy tylko ładnie zmontować przysięgę ślubną?
A może doświadczeni filmowcy się wypowiedzą?

na początku chciałabym zdjęcia nasze - takie pojedyncze z dzieciństwa i później nasze wspólne, może nakręcenie "zaręczyn", w wersji dla gości raczej skrócona msza ale z kazaniem i przysięgą, na koniec skrót wesela, jakiś fajny montażyk (goście weselni ale z podłożonymi głosami np. z pszczółki mai, alternatyw itp.), no i my w kółku ze wszystkimi goścmi, potem ustawienie do wspólnego zdjęcia, jakieś całuski, podziękowania dla rodziców i gości itp... kolejność się jeszcze zobaczy jak dokładnie wyjdzie, no i liczę na kreatywność kamerzysty i fotografa

ja znalazłam fajny filmik z wesela tu:
http://www.youtube.com/watch?v=CkgzGgVv ... r_embedded

a co do mojego podejscia do montażu, to bardzo podobają mi się takie mini-filmiki z pleneru ślubnego, opowiadające jakąś historię, z jakimś fajnym motywem przewodnim, z muzyką rockową przykladowo w podkładzie

Nie ma to jak dobra zabawa ciekawe ile tam sake czy innych trunków poszło na głowę...
Mi też się podoba filmik z pleneru w ogrodach na BUWie jest taka alejka że po obu stronach jest gesty żywopłot tworzący sklepienie i powstał taki zielony tunel i strasznie mi się podobano na jakimś filmie jak najpierw szedł młody potem z drugiej strony młoda i w końcu spotykali się na środku i wychodzili już razem za rękę

fajny motyw u mojej przyjaciółki przed dworkiem tak było - z jednej strony mostu on, z drugiej ona i było nagrane jak do siebie biegną i spotkali się na środku mostku - no ale ja już tego nie wezmę więc coś nowego trzeba by wymyślić może wpław przepłynę?

a ja widziałam z koleji nagranie jakby kłotni Mlodej pary; późnniej poszli z walizkami w świat, w przeciwne strony, a na samym końcu oczywisie się odwrócili zaczeli do siebie biec - super to wyglądało, bo muzyka do tego była dopasowana fajnie, a i samo nagranie nie takie cukierkowe tylko bardziej rock&rollowe

To do tego zdjęcia na stacji by pasowały
ale sam motyw kłótni jakoś mi nie pasuje jak to mówią "nie wywołuj wilka z lasu"

Ja uważam takie montaże za trochę kiczowate. Wolę żeby film ze slubu nie byl zdominowany przez tandetne efekty.

melinda: To zależy jaki film ogladałaś. Może akurat tak Ci się trafiło, że zobaczyłaś jakiś film a właściwie reportaż nafaszerowny animacjami itd- to faktycznie jest kicz. Ale pocieszające jest to,że obecnie to z mody wyszło. No może jeszcze są tacy ,,fachowcy'' że bez tego nie mogą się obejść. Ale zobacz inne produkcje, te droższe np. i zobaczysz różnicę. W Krakowie jest kilka fajnych firm, co robią naprawdę dobrą robotę.

Niestety, najczęściej to PM wymuszają na nas tandetne efekty i próbują powielać motywy, które wcześniej oglądali. Nigdy nie godzę się na użycie gotowych animacji weselnych, ale gdybym chciał realizować tylko swoje wizje nagrania, miałbym może jeden ślub w miesiącu.