Witam robiliście swoje sesje ślubne przed czy po ślubie? Pytam oczywiście osoby, które miały robione sesje nie w dzień ślubu tylko innego dnia. Jak waszym zdaniem jest lepiej?

Witam,
My planujemy zrobić to pół na pół. Tak, żebym nie musiała wydawać dodatkowej kasy na makijażystkę i fryzjera. Takie klasyczne zdjęcia "dla babci" zrobimy w dzień ślubu, a te bardziej odważne i potencjalnie powodujące zabrudzenia ubioru w innym terminie.
Moi znajomi mieli sesję plenerową kilka dni po ślubie i mówią, że już jest inna atmosfera-przede wszystkim czas nie goni i nie trzeba się martwić o ewentualne ubrudzenie czy zniszczenie sukienki.
Modne są też filmy kręcone na plenerze w trakcie sesji. Może to dać ciekawy efekt?Widziałam taki filmik na youtubie i wygląda zachęcająco. Jak myślicie?

Ktoś wie ile to może kosztować?

http://www.youtube.com/watch?v=RszSL-v-P28&feature=plcp

Pozdrawim i liczę na burzę mózgów:)

Ja część zdjęć - zdjęcia z gośćmi miałam w dzień ślubu, a plener taki dla nas w całkowicie inny dzień

Nie wiem jak jest w innym dniu przed ślubem, ale po ślubie jest bez stresu i na luzie.
Nie skupiasz się na niczym poza zdjęciami.

u mnie nie ma mowy żeby przed ślubem... mój narzeczony zobaczy mnie w suknie dopiero przed ołtarzem, gdzie zaprowadzi mnie Tato część sesji będzie w dniu ślubu zaraz po obiedzie pierwszych tańcach, a reszta w tygodniu po ślubie już na spokojnie

My będziemy mieli sesję po ślubie. W trakcie wesela, na pewno wykorzystamy do kilku zdjęć sąsiedztwo skał, lasu i gości Ale typowo ślubną sesję szykujemy parę dni po

My z mężem chcemy zrobić zdjęcia po ślubie, ponieważ jestem przesądna i nie chce, żeby mój przyszły mąż widział mnie w sukni ślubnej przed uroczystością

po ślubie czasu jest więcej, wszystko można dopiąć na ostatni guzik, przenieść sesje na dzień taki w jakim pogoda będzie nam odpowiadać, a i bez pospiechu zdjecia beda z pewnoscia lepsze

Zdjęcia przed - nie!:) Jestem tradycjonalistką, nie chciałabym, aby Pan Młody zobaczył mnie przed dniem ślubu. Dodatkowo, całe to ubieranie jest wyjątkowe, wiec wolę zostawić sobie ten "pierwszy raz" na ślub. Ale w dniu ślubu pewnie nie zdecyduje się na sesję, chyba, że taką szybką z gośćmi. Chciałabym, aby była niekonwencjonalna, w jakimś fajnym miejscu, więc lepiej przeznaczyć na nią więcej czasu i nie stresować się, że goście czekają, a nas nie ma

Ja zamierzam zrobić sesje po ślubie na spokojnie. Tym bardziej, że fotograf powiedział, że jeśli suknia będzie brudna to może ją "wyczyścić" na zdjęciach. Myślę, że wtedy będę już bardziej zrelaksowana bo będzie po wszystkim.