jeśli zachowanie męża naprawdę ci tak bardzo przeszkadza, to powinnaś z nim szczerze o tym porozmawiać. Oczywiście nie ma sensu wywoływać kłótni, a tym bardziej mu czegokolwiek zabraniać, bo jest on dorosłą osobą i sam może o sobie decydować. Rozumiem twoja irytację, ale nie powinnaś go wychowywać. Mi w moim mężu też nie pasowało to, że ciągle grał na komputerze, a jak nie grał to oglądał gameplaye na youtube. Poszliśmy nawet na terapię do psychologa, do pracowni psychorozwoju w Warszawie. Tu jest ich strona, gdybyś potrzebowała kontaktu:
http://psychoterapia-kielczyk.pl/O dziwo doszliśmy tam do porozumienia, ale nie na takiej zasadzie, że ja coś wymuszam, tylko po porostu mąż zrozumiał, że ma też inne obowiązki i nie ma mamusi, która posprząta i ugotuje, tylko są to teraz jego obowiązki. I w tym momencie sam się pilnuje, żeby najpierw zrobić to, co do niego należy, a potem w wolnym czasie sobie grać i mi to pasuje, bo sama robię podobnie.