ja ma piekne rzęsyoczko.gif bardzo się z tego cieszeusmiech.gif Z reguły jestem baardzo krytyczna wobec siebie ale rzęsy,oczy i usta są moim największym atutemusmiech.gif bez malowania są wystarczająco długie...a jak je pomaluje to sięgaja mi do brwi! takie mam już chyba od urodzenia

polecam takze tania odzywke w formie kremu lub serum ze szczoteczka, uzywam ja i do rzes i do brwi:) wydaje mi sie nawet ze pojawily mi sie w kacikach oczu nowe rzeski Poza tym natłuszczanie ich różnymi okejkami też bardzo pomaga

żeby rzęsy faktycznie urosły i zwiększyły swoją objętość na specjalistyczne preparaty trzeba wydać powyżej 200 zł i czekać na efekty minimum 3 miesiące. ja wolę inwestować w lepszą maskarę, która naprawdę może zdziałać cuda.

Wszyscy polecają olejek rycynowy ale u mnie zawodzi, do tego strasznie podrażnia moje spojówki. Kompletna klapa. Sztuczne rzęsy oraz doczepianie u kosmetyczki to z mojego doświadczenia najgorsza rzecz jaką możemy wyrządzić naszym rzęsom. Dlatego ja już od kilku miesięcy używam odżywek do rzęs,

Jeśli chodzi o rzęsy to u mnie olejki górują, bo dzięki nim moje rzęsy nabrały blasku i są bardziej odżywione, a ta maskara wonderfull z arganem rzeczywiście je dodatkowo wspomaga i jakoś mniej mi rzęsy po niej wypadają bo formułę ma naprawdę lekką

Słyszałam, że dobry jest olejek araganowy