Wg mnie - to na tym polega, że są to imprezy osobne dla każdego z przyszłych małżonków.

Uważam, że jeżeli już nazywa to się imprezą kawalerską i panieńską, to powinny być one osobno. Chociaż w moim przypadku zastanawiam się czy nie będzie lepszym wyjściem wspólna impreza. Nie chodzi tu o brak zaufania do partnera czy cokolwiek takiego... Tylko po prostu mamy dużo wspólnych znajomych i najchętniej spędzilibyśmy super czas wszyscy razem Ale to już zależy od sytuacji i ustaleń pary.

Moim zdaniem te imprezy powinny być osobno. W końcu świętuje się ostatnie dni wolności i raczej głupio organizować je razem