Ja generalnie w przesądy nie wierzę, ale na pewno założę coś niebieskiego, pożyczonego... Dla mnie przesądy związane ze ślubem są zarówno częścią kultury, jak i całego wydarzenia.

Zgadzam się z Migotką, że niektóre przesądy to już bardziej tradycja. Też będę miała coś niebieskiego itp.

Najlepiej pobierać się w tych miesiącach, w nazwach których pojawia się litera "r" czyli: czerwiec, sierpień, wrzesień, październik, grudzień. Najszczęśliwsze będą ponoć te pary, które pobiorą się w okresie Bożego Narodzenia, w karnawale, lub w czasie Wielkanocy.

Nie poleca się natomiast składać przysięgi ślubnej w maju, listopadzie, w dniu 1 kwietnia (ze względu na prima aprilis), a także w adwencie i wielkim poście.

Najlepiej na dzień ślubu wybrać sobotę. Nie należy brać ślubu w poniedziałek, ponieważ "od poniedziałku nie warto zaczynać" oraz w piątek gdyż "w piątek zły początek".

Dobrze wróży na przyszłość odbycie ślubu w kościele w którym chrzczono Pannę Młodą. Nie powinno się jednak słuchać własnych zapowiedzi ślubnych.

Pojedź do ślubu jednym z najbardziej charakterystycznych

samochodów w historii motoryzacji.

Jedyna w Jaworznie oryginalna Londyńska Taksówka.

Królowa brytyjskich szos, synonim dobrego stylu i elegancji.

Duma Londynu uznana przez całą Europę.

London Taxi – limuzyna dla osób z charakterem.

W przesądy sama nie wierzę. Gorzej z moją mamą, która protestowała, że w dacie mojego ślubu pojawią się dwie 13:) Myślę jednak, że zachowam tradycję - coś pożyczonego i niebieskiego.

Może akurat tego przesądu każdy boi się najbardziej,stad omijana jest data 13go każdego miesiąca:) Mogę się także zgodzić co do tego,że to element tradycji i całej kultury weselnej.

A czy kolory ubrań gości? To nadal obowiązuje? wiecie.. czarne sukienki.. białe sukienki.. Czy tylko można ubierać się kolorowo?

Niby nie powinno się ubierac białej sukienki, a cała reszta jest dozwolona (np.kremowy- to już nie biel)

Ależ skąd, musiałabym normalnie nie żyć gdybym wierzyła w przesądy.
Wciąż w obawie przed tym, że może coś mi się stanie, bo mogę przeoczyć jakiś przesąd lub go zwyczajnie nie znać.

Po prostu traktuje przesądy jak bajkę o babci z wielkimi oczami i czerwonym kapturku.

Tak, kobiety są w ciąży, a mężczyźni tatusieją:) Fajne słowo. Ja tam w żadne przesądy nie wierzę. Wolę konkrety. Mam żonę w ciąży i często zaglądam na fachowe portale, jak np. http://niulife.pl/ Tam nie ma przesądów, są fakty albo opinie:)