suknie ślubne Warszawa


Ostatnia wizyta: Teraz jest 23 kwi 2024, 09:25


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 149 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: zabobony i tradycje ślubne-o czym należy pamiętać :)
PostNapisane: 12 gru 2010, 22:06 
Offline

Dołączył(a): 06 gru 2010, 13:53
Posty: 921
Lokalizacja: Ostrołęka
beti86 napisał(a):
Przesądy ślubne dotyczą również świadków. Świadkiem może być osoba stanu wolnego. Druhna panny młodej nie może być w dniu ceremonii w ciąży. Świadkami na ślubie nie powinna być para, np. swoich przyjaciół, bo to przyniesie im pecha i pewnie nie będą razem. Para, bowiem tylko raz powinna stawać razem przed ołtarzem - na własnym ślubie.




u mnie z kolei jest, że kto trzy razy świadkuje ten sam nie ślubuje - także do trzech razy sztuka, jak za trzecim razem samemu się nie będzie przed ołtarzem - wtedy "mamy pecha" ;) także przesąd o świadkach "nie małżonkach" - ale u nas jeśli nic się nie zmieni będą nam świadkować przyjaciele, którzy już będą małżeństwem :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Reklama

 Tytuł: Re: zabobony i tradycje ślubne-o czym należy pamiętać :)
PostNapisane: 12 gru 2010, 22:11 
Offline

Dołączył(a): 06 gru 2010, 13:53
Posty: 921
Lokalizacja: Ostrołęka
beti86 napisał(a):
ja nie wierzę w przesądy, uważam, że w nasze losy ingerujemy sami, no i moze po częsci Pan Bóg. mozemy o nich pomyslec ale tak zeby nie dac się zwariowac



doookładnie :) nie dajmy się zwariować, bo w końcu dojdzie do tego, że nasz ukochany da nogę, jeśli za bardzo przesadzimy - może uznać że jak tak ma wyglądać nasze życie (na każdym kroku jakiś przesąd bo jest ich mnóstwo) to on podziękuje zanim jeszcze nie jest za późno na jego "ocalenie" ;)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: przesądy ślubne i zabobony
PostNapisane: 12 gru 2010, 22:25 
Offline

Dołączył(a): 09 mar 2010, 18:18
Posty: 16
Lokalizacja: Kraków
Cytuję kolejny artykuł z konkursu na redaktora:

"... zabobony na temat sukni ślubnej. Co ciekawe – nie wystarczy, by pan młody widokiem swej oblubienicy ubranej w ślubną kreację cieszył się dopiero w dniu ślubu. Zakazane jest także szycie sukni ślubnej i w ogóle jakakolwiek pomoc w jej wykonaniu przez przyszłe żony (...)

... narzeczona musi pamiętać, iż strój ślubny może zakładać przed uroczystością tylko wtedy, jeśli zachodzi taka niekwestionowana konieczność, np. przymiarka. Paradowanie w sukni dla samej tylko przyjemności, niesie złą wróżbę! (...) Rada ta jest jak najbardziej na miejscu – jeśli już mierzyć to tylko i wyłącznie w jakimś konkretnym celu!

Ciekawy, a zarazem niezwykle trudny do przestrzegania jest przesąd, który mówi, że przed wypowiedzeniem sakramentalnego tak nie należy mierzyć obrączek! Jasne staje się, dlaczego wiele z nich okazuje się nie pasować na palce małżonków w dniu ślubu. Z Bogiem sprawa, jeśli obrączka jest za duża, ale gdy przymała, palec może puchnąć, puchnąć i zamiast pierwszego tańca z ukochaną czeka nas wieczór w poczekalni na ostrym dyżurze. Chirurg, poza kolorem kitla, nie ma z pewnością ze ślubem nic wspólnego. Przesąd niewart jest zatem przestrzegania, zwłaszcza że niestosowanie się do niego skutkuje jedynie cichymi dniami (popytałam i wiem).

Apropos obrączki warto pamiętać, by nie wkładać jej na środkowy palec. Podobno można wówczas zostać zdradzonym przez oblubieńca bądź też oblubienicę.

Kłopot zaczyna się w momencie, gdy uświadomimy sobie, ile rozmaitych dodatków panna młoda powinna mieć przy sobie podczas ceremonii. Po pierwsze – wiadomo – suknia. Najlepiej koloru białego, jest to bowiem symbol czystości. Po wtóre, konieczne jest coś niebieskiego – np. podwiązka – wróży ona wierność wybranka i zapewnia potomstwo. Po trzecie, trzeba mieć na sobie coś starego (by w trudnych chwilach nie zabrakło pomocy krewnych i przyjaciół) i coś nowego – to zapewni dostatnie życie.

... po złożeniu przysięgi małżeńskiej mąż powinien czule pocałować żonę, zapewnia to jego dozgonną wierność i długie i szczęśliwe życie, a więc gdy cała reszta nie wyjdzie – pan młody przypadkiem zobaczy rąbek sukni, zapomnimy o niebieskiej podwiązce, a niepasująca obrączka wywoła opuchliznę - wszystko czego wówczas potrzeba na nową drogę zapewni jeden czuły i szczery pocałunek na koniec. A to przecież dopiero początek!"


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Przesądy?
PostNapisane: 14 gru 2010, 10:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:21
Posty: 815
Lokalizacja: Warszawa
ten przesąd, że należy nie mierzyć obrączek przed ślubem jest rzeczywiście zupełnie bez sensu; dziwi mnie zatem, że ktoś go w ogóle przestrzega...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Przesądy?
PostNapisane: 14 gru 2010, 12:04 
Offline

Dołączył(a): 04 gru 2010, 11:50
Posty: 1199
Lokalizacja: Gdańsk
ja go nie bede napewno przestegac my idziemy wspolnie wybrac obraczki i z naszych oszczednosci za nie zaplacimy


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Przesądy?
PostNapisane: 14 gru 2010, 12:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:21
Posty: 815
Lokalizacja: Warszawa
no my tak samo, z resztą jak za większość organizacji ślubu i wesela...bedziemy płacić sami
poza tym po co później zwężać lub rozszerzać? to tylko pogarsza jakość!


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Przesądy?
PostNapisane: 15 gru 2010, 14:17 
Offline

Dołączył(a): 04 gru 2010, 11:50
Posty: 1199
Lokalizacja: Gdańsk
zreszta jakby to wyglądało, mąż nakłada ci obrączkę a ona za ciasna lub za szeroka i spada hehe


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Przesądy?
PostNapisane: 15 gru 2010, 14:28 
Offline

Dołączył(a): 04 gru 2010, 19:45
Posty: 935
Lokalizacja: Warszawa
No tak obrączka będzie za szeroka i spadnie i kolejny zły przesąd bo przecież to nieszczęście i wtedy młodzi nie mogą jej podnieść.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Przesądy?
PostNapisane: 16 gru 2010, 10:36 
Offline

Dołączył(a): 04 gru 2010, 11:50
Posty: 1199
Lokalizacja: Gdańsk
dla mnie obrączka musi byc dopasowna idealnie, nie chciałabym dień po slubie jej zdjemowac by zmiejszych lub co gorsze nie miec przez wesele bo była za luźna :P


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Przesądy?
PostNapisane: 16 gru 2010, 11:42 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:21
Posty: 815
Lokalizacja: Warszawa
ja jeszcze słyszałam, że jak panna młoda pająka w dniu slubu zobaczy to dobrze to wróży - nie wiem tylko czemu:)
i co jeśli panna młoda się boi pająków?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 149 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 15  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów


  • Reklama

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group