U nas dokładnie tak samo jak piszesz wyżej - pare kopert 200-300 zł się trafiło, nawet jedna osoba uprzedziła, że jest pod kreską, ale nie było problemu, przecież zależało nam na tym, żeby bliscy uczestniczyli w weselu nawet jak nie siedzą na forsie.
Za to chrzestny się rzucił i wykupił nam bilety na podróż poślubną (zaklepał na
http://lataj.pl/ dwa tam i z powrotem do Wenecji) więc byliśmy zachwyceni, bo koszt dodatkowy nam odpadł),
ale ogólnie uważam, że kasa lepsza niż prezetn