Forum ślubne | Forum weselne
https://forum.terazslub.pl/

Życie po ślubie
https://forum.terazslub.pl/viewtopic.php?f=36&t=65
Strona 1 z 5

Autor:  Ligeia [ 03 gru 2010, 10:01 ]
Tytuł:  Życie po ślubie

W wielu artykułach na temat życia młodych małżeństw specjaliści piszą, że po ślubie wiele się zmienia, że wspólne zamieszkanie razem (jeśli ktoś nie zdecydował się na to przed ślubem) często rewiduje nasze poglądy na drugą osobę, że można się rozczarować, zawieść, że pojawiają się pierwsze problemy z prozą życia... Jak to u Was wygląda? Jesteście zadowoleni z życia poślubnego, czy macie dylematy odnośnie przyszłości?

Autor:  garadiela [ 03 gru 2010, 17:46 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

Ja jeszcze przed ale mysle ze chyba az tak wiele to sie nie moze zmienic ;) Gorzej jesli ktos bierze slub po krotkiej znajomosci :?
Ja jestem z moim narzeczonym 7 lat razem i mysle ze chyba az tak wiele juz nas nie moze zaskoczyc :)

Autor:  sitka [ 04 gru 2010, 17:31 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

A wiekszosc młodych małzeństw ktore znam twierdzi że nic sie nie zmienia.. przynajniej nie na gorsze:) Wystarczy chyba ustrzec sie przed monotonia codziennego życia:))

Autor:  garadiela [ 04 gru 2010, 17:34 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

sitka napisał(a):
A wiekszosc młodych małzeństw ktore znam twierdzi że nic sie nie zmienia.. przynajniej nie na gorsze:) Wystarczy chyba ustrzec sie przed monotonia codziennego życia:))

Monotonnia moze zniszczyc nawet nie formalny zwiazek :|
Wspolne pasje,tematy do rozmow,wyjscia ktore wzmacniaja i odbudowuja ta "iskre" i wydaje mi sie ze bedzie ok :D

Autor:  moniskaa [ 06 gru 2010, 09:21 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

Nic nie dzieje się bez przyczyny,a w każdy związek, czy to w przyjaźń czy też miłośc trzeba włożyc wiele pracy i starac się, by dobrze to fukcjonowało.

Autor:  Złośnica [ 07 gru 2010, 11:33 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

U nas na pewno wiele się nie zmieni. już teraz mamy wpsolny smaochod, wspolne oszczędności, wpolne meble, aparat i tysiace innych rzeczy. Kupujemy wszystko wspolnie, ale nie rozliczamys ie też co do złotówki. Oczywiscie też mieszkamy razem... choć nie powiem by na początku nie było kryzysu... najważniejsze jednak to przetrwać-pozniej bedzie tylko z górki! :)

Autor:  ewcia1988@interia.eu [ 07 gru 2010, 11:46 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

ja mieszkałam przez 2 miesiące i powiem że byłam strasznie zadowolona.. jednak musiałam wracać na studia a to 200 km wiec tu wynajmuje :) jedna wada mieszkania razemto że przytyłam troche a teraz musze to jakoś zrzucić :)

Autor:  Ligeia [ 07 gru 2010, 12:51 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

Ewciu, ja też przytyłam, niestety;) Co najlepsze chyba to po części kwestia zadowolenia z życia, bo mieszkając z poprzednim facetem schudłam okropnie, mimo że jadłam tłusto i niezdrowo, a teraz jem całkiem zdrowo - no i nadmiar;)

Autor:  Złośnica [ 08 gru 2010, 10:53 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

My z kolei lubimy dobrze zjeść. Oboje gotujemy i kombinujemy na milion sposobów. Przytyłam już wcześniej-odkąd zmieniłam pracę na siedzącą...
Ale rzeczywiscie czytałam ostatnio, ze po ślubie ludzie tyją. Jest to też związane z tym, ze mamy juz poczucie stabilizacji.

Autor:  Ligeia [ 08 gru 2010, 13:28 ]
Tytuł:  Re: Życie po ślubie

To też, inna rzecz to brak czasu na inne rzeczy poza pracą i ukochaną osobą. Singlom łatwiej uprawiać sporty, bo mają nadmiar wolnego czasu w pustym domu, z ukochaną osobą zawsze jest co robić i trudno się zmotywować do tego, żeby pójść na basen jeśli np. mąż czy żona nie pływa, a na co dzień brak czasu dla siebie nawzajem...

Strona 1 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/