Forum ślubne | Forum weselne https://forum.terazslub.pl/ |
|
Małżeńska rutyna https://forum.terazslub.pl/viewtopic.php?f=36&t=1468 |
Strona 3 z 6 |
Autor: | kasiaaatoja [ 21 maja 2015, 20:29 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
No właśnie - nuda a rutyna to dwie różne sprawy. tej pierwszej można uniknąć, drugiej raczej nie. My jesteśmy ze sobą prawie 6 lat i 2 po ślubie. I nudy nie ma - przynajmniej takiej dotyczącej konkretnie naszego związku. Rutyna pojawia się, bo wspólne życie przynosi ja poprzez powtarzalność codziennych czynności. |
Autor: | bialoczarna [ 26 maja 2015, 07:19 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
Zawsze po pewnym czasie jakiegoś rodzaju rutyna dnia się pojawia, tym bardziej kiedy na świat przyszły już dzieci. Jednym ludziom może to przeszkadzać, a inni, który mieli bardzo burzliwe życie, czekają na taką rutynę z utęsknieniem Oczywiście rutynę można przełamywać, więc nie jest tak źle, trzeba tylko chcieć. |
Autor: | dolgusz89 [ 20 cze 2015, 10:15 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
Witam to normalne, rutyna będzie towarzyszyć małżeństwu, należy jednak coś z tym robić polecam zmianę otoczenia, wyjazd, jakiś spontan, może nawet przeprowadzka, |
Autor: | agnieszkapat [ 25 cze 2015, 08:17 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
Czasami taka rutyna może być zdradliwa. Mój kolega czytał nawet o tym jak odzyskać kobietę, ponieważ bał się, że jak tak dalej pójdzie to jego żona od niego odejdzie. |
Autor: | wilcczewskis [ 25 cze 2015, 08:58 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
jako stary żonkoś mogę powidzieć, że rutyna prowadzi niestety do najgorszego, unikajcie schemataów w małżeństwie |
Autor: | ciecia80 [ 29 cze 2015, 17:14 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
Albo sobie poradzicie, albo nie. Wszystko się wypala, różowe okulary szarzeją i zostaje juz tyko szara rzeczywistość, z której mozna wyjść tylko obronną ręką, jeśli sie zostaje przyjaciółmi, to wtedy mozna wszystko znieść i przeżyć:-) jeśli nie - pozostaje rozstanie... (( |
Autor: | Amiś [ 07 lip 2015, 22:49 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
wilcczewskis napisał(a): jako stary żonkoś mogę powidzieć, że rutyna prowadzi niestety do najgorszego, unikajcie schemataów w małżeństwie Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić, zwłaszcza mając duży staż... |
Autor: | babylis [ 27 lip 2015, 12:11 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
Tak na prawdę bez względu na to jaki jest staż powinniście ze sobą rozmawiać i mówić "co Was boli". Im mniej będziecie się starać tym gorzej dla Was, dla Waszego małżeństwa i Waszej rodziny... Nie mówię tu od razu o skoczeniu na głęboką wodę, ale małymi kroczkami. Niech się zacznie od zwykłego spaceru, lodów, może kolacji? Jak piszą nawet na http://www.lekinaerekcje.pl/ jedzenie bardzo pobudza A później się zobaczy Jeżeli tego nie zrobicie to za jakiś czas może się okazać za późno, a tego chyba nie chcecie? |
Autor: | looqoos [ 27 lip 2015, 14:18 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
nie każdy znosi dysusje na temat włsanych słabości |
Autor: | Amiś [ 30 lip 2015, 12:56 ] |
Tytuł: | Re: Małżeńska rutyna |
looqoos napisał(a): nie każdy znosi dysusje na temat włsanych słabości To może zrobić inaczej, wykorzystując możliwości internetu. Przykładowo oboje małżonkowie mogą wypełnić test charakteru online, aby następnie dowiedzieć się nieco więcej o swoim typie osobowości. Poznając obiektywnie swoje mocne i słabe punkty, druga strona może nauczyć się obchodzić z drugą, będzie wiedziała, na co zwracać uwagę. Oczywiście wszystkich problemów to nie rozwiąże, ale może być dobrym punktem wyjścia do tego. |
Strona 3 z 6 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |