suknie ślubne Warszawa


Ostatnia wizyta: Teraz jest 28 mar 2024, 20:55


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 07 gru 2010, 16:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:28
Posty: 558
Lokalizacja: Poznań
Jakie są wasze największe bolączki jako pary czy małżeństwa?

Naszym to brak mieszkania... a przede wszystkim ich ceny...


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Reklama

 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 07 gru 2010, 17:19 
Offline

Dołączył(a): 04 gru 2010, 11:50
Posty: 1199
Lokalizacja: Gdańsk
U Nas też brak mieszkania.My mieszkamy w Gdańsku i powiem Wam, że ceny tu są odjechane, za kawalerkę chcą minimum 200.000 zł. Masakra!!!! Kogo na to stać


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 07 gru 2010, 18:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:28
Posty: 558
Lokalizacja: Poznań
Niestety jesteśmy w podobnej sytuacji. Poznań jest równie drogi. Nawet 'Rodzina na swoim' nie jest wystarczającą ręką pomocną.


A czy macie jakieś problemy z teściową lub rodziną swojego Lubego?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 07 gru 2010, 20:33 
Offline

Dołączył(a): 04 gru 2010, 11:50
Posty: 1199
Lokalizacja: Gdańsk
Rodzina mojego męża jest świetna. rodzice traktują mnie lepiej niż jego,jak własną córkę, a cała rodzina mu mówi, że jeśli mnie skrzywdzi to wypiszą go z rodziny. Znajomi twierdza, że wygrał mnie w toto-lotka hehe. ogólnie jestem traktowana jakiś jakiś anioł :)A szczerze nawet nie wiem czemu..może po prostu, że jestem sobą i widzą, że chce dla niego dobrze


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 08 gru 2010, 07:43 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:28
Posty: 558
Lokalizacja: Poznań
Ja też nie mogę narzekać na żadne relacje z przyszłymi teściami. Są niesamowici! A co mnei najbardziej cieszy-świetnie dogadują się z moimi rodzicami-mimo odległości. Często do siebie dzwonią, spotykają się-bez nas! Bajka! :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 08 gru 2010, 08:58 
Offline

Dołączył(a): 04 gru 2010, 11:50
Posty: 1199
Lokalizacja: Gdańsk
Złośnica napisał(a):
Ja też nie mogę narzekać na żadne relacje z przyszłymi teściami. Są niesamowici! A co mnei najbardziej cieszy-świetnie dogadują się z moimi rodzicami-mimo odległości. Często do siebie dzwonią, spotykają się-bez nas! Bajka! :)

U mnie jest tak samo.A jaka jest pomiędzy nimi odległość? Bo między Naszymi 200 km. I tak samo jest między nimi dość duża różnica wieku bo prawie 20 lat :)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 08 gru 2010, 11:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:28
Posty: 558
Lokalizacja: Poznań
nasi rodzice są w zasadzie do siebie podobni-oboje lubią podróże i mają podobne poczucie humoru. Szczególnie dobrze dogadują sie ojcowie! nawet na skypie ze sobą gadają co kilka dni! :)
A odległosć niestety spora... w linii prostej ok 360km a trasami ok 400.. ;/ co uniemożliwia spotkania.

A miałyście jakieś spory z teściowymi???


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 13 gru 2010, 14:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:21
Posty: 815
Lokalizacja: Warszawa
beti86 napisał(a):
U Nas też brak mieszkania.My mieszkamy w Gdańsku i powiem Wam, że ceny tu są odjechane, za kawalerkę chcą minimum 200.000 zł. Masakra!!!! Kogo na to stać


nie będę już przytaczała przykadu warszawy, czyli miasta gdzie my szukamy mieszkania, bo ceny tu są kosmiczne. i uwierzcie mi, że chciałabym kupić mieszkanie za 200 tyś, tak jak beti pisze wyżej. niestety musimy się liczyć z ceną powyżej 300 (czym lepszy standard tym grubo powyżej 300)


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 13 gru 2010, 14:40 
Offline

Dołączył(a): 04 gru 2010, 11:50
Posty: 1199
Lokalizacja: Gdańsk
ja nie wiem skąd oni takie ceny tych mieszkań biorę, szczerze przeciętnych ludzi na to nie stać, ewentualnie możne kredyt ale to tez tak banki nie chcą dawać bo są za małe zarobki. ja się strasznie boje takiego kredytu :/ no ale jeśli całe życie na wynajętym to wole za swoje płacić


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
 Tytuł: Re: Najwięsze bolączki...
PostNapisane: 14 gru 2010, 13:11 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 06 gru 2010, 15:21
Posty: 815
Lokalizacja: Warszawa
no właśnie...i tak teraz płacimy za wynajem, to w sumie można kredyt spłacać;
tak czy inaczej nie jest łatwo, chyba nigdzie w Polsce, bo co za różnica czy ceny kosmiczne czy ceny przyzwoite a pracy nie ma...?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów


  • Reklama

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group