Mam pytanie, czy są jakieś problemy z ZAIKS'em na weselach? Czy to już broszka zespołu który występuje>? Jak wygląda sprawa jak się puszcza muzykę, a nie ma zespołu na żywo? Jak jakiś życzliwy nas "podkabluje" to mogą być jakieś nieprzyjemności z tego tytułu?

Kurczę, nigdy o tym nie myślałam... To może być naprawdę spory problem...

Wydaje mi się, że jak ma się dj'a to w jego gestii leży uregulowanie ZAIKSu. Wszak świadczy usługę komercyjną, której elementem jest muzyka. U mnie w knajpie szef opłaca, trudno aby opłacali to przychodzący do lokalu goście. Co do puszczania we własnym zakresie to moim zdaniem tak jak prywatnie w domu. Nie ma żadnych usług - nie ma należności. Niemniej głowy nie daję. Najlepiej niech się jakiś dj wypowie.

Masz rację: WYDAJE CI SIĘ

A prawda jest taka, że odpowiada za to organizator imprezy. www.zaiks.org

Kiedyś czytałam artykuł na ten temat i generalnie to przeważnie takie imprezy odbywały się z cichym pominięciem zaiksu. Jednak podobno teraz coraz bardziej zwraca się na to uwagę i najlepiej w umowie z zespołem lub DJ zawrzeć punkt, że to w ich gestii leży uregulowanie tych spraw i wtedy można spać spokojnie, że nikt "uprzejmy" nie podkabluje.

Generalnie dla świętego spokoju warto o tym porozmawiać z dj'em, żeby potem nie było jakiegoś problemu, chociaż nigdy nie słyszałam o karach etc na weselu za muzykę