Najlepiej to ok. 12-13, kiedy jest widno i w ogóle jest sporo czasu na wszystko.

W zimę ok 16 jest już w zasadzie ciemno i nieprzyjemnie, a jak jeszcze śnieg pada to już tragedia.

Hej jeżeli ksiądz wam tak powiedział to chyba innego wyjścia nie macie. U nas ksiądz zapytał jaką godzinę byśmy chcieli, więc nie było żadnego problemu Ale pocieszając Cię, my też mamy mszę o 16

My o 15, dla mnie idealnie

My się właśnie zastanawiamy nad tym jeszcze... bierzemy pod uwagę godz 16 lub 17, a ślub będziemy mieli w sierpniu. O upał tak bardzo się nie martwię, bo w Kościele zawsze jednak trochę chłodniej jest, a dom weselny będzie klimatyzowany. Myślę, że to najodpowiedniejsza pora

Moim zdaniem 16 jest jak najbardziej odpowiednia.

My mamy ślub o 14. Stwierdziliśmy, że to odpowiednia pora, żeby goście z daleka zdążyli dojechać, a jednocześnie - obiad będzie o w miarę normalnej porze obiadowej, dzięki czemu w dniu naszego ślubu goście nie muszą się już martwić, co by tu ugotować i zjeść przed wyjściem Ślub potrwa max. godzinę, a na salę trzeba jeszcze dojechać, więc zanim się wszystkich zbierze, a później jeszcze na sali będą powitania i życzenia (bo przed kościołem nie chcemy), to zrobi się 16 i każdy już będzie głodny. Przypuszczam, że zabawa skończy się gdzieś o 3-4. Jak dla nas - idealnie. Ale każdy ma swój pomysł na ślub i na pewno każdą godzinę można odpowiednio umotywować

to zalezy od pory roku. Ja mialam w lecie, zrobiłam o 15. Pora byla jak najbardziej odpowiednia. Wydaje mi sie, że lepiej 15, 16 niż 13, 14 ...

My mamy zaplanowany na godz 15. Ślub bedzie w lecie co prawda,ale dopadly mnie watpliwosci ze to moze troszeczke pozno.. I zastanawiamy sie nad godz 14. Niby wydaje sie ze godz 15 jest ok,bo kazdy zdąży,nie trzeba wszystkiego robic w pospiechu,goscie dluzej beda sie bawic... ale znowu obiad bedzie pozniej niz w "porze obiadowej", orkiestra nie bedzie grala do rana(bo mamy tez drugi dzien).. Ehh juz sama nie wiem co z tym zrobic;P Zawsze sie chce żeby ten dzien ślubu trwał jak najdlużej;)

Ja swój ślub z moim Piotrem mamy umówiony na godzinę 17. Data 22 czerwca. Wydaje mi się że nie ma co robić tak wcześnie slubu bo później goście szybciej uciekają z wesele. No i zdecydowanie wiecej czasu dla Panny Młodej aby zdążyła się wyspać i wszystko na spokojnie ogarnąć- kosmetyczka, fryzjer, sesja zdjeciowa w studio.

A jakiś argument? Bo moim zdaniem zarówno 15-16 będzie dobra, jak i 13 czy 14 Tylko właśnie wiele zależy od specyfiki organizacji, jak już pisałam wcześniej