U mnie jest tak, że za Młodymi w kościele stoi dosłownie cały rząd druhenek... Czasami jest ok 20 par... Osobiście nie chciałabym ich tyle mieć- zwłaszcza jeśli kościół jest mały i sprawia to trudności w poruszaniu się... Nie podoba mi się to również, że druhny nie mają choćby nawet jednego koloru sukienek, o kroju już nie wspomnę... Bo skoro już są te druhny, to powinny wyglądać podobnie- w końcu są druhnami! U siebie na ślubie chciałabym 2, 3 druhny.
U mojej koleżanki jest tak, że jest cała gromadka druhenek oczywiście, ale które mają identyczne sukienki i bardzo mi się to podoba. Bardzo fajnie to wygląda na zdj. np, kiedy Panna Młoda stoi pośrodku z Panem Młodym, a dookoła są dziewczyny w jednolitych, takich samych sukienkach z partnerami, którzy zazwyczaj i tak podobnie wyglądają
Oczywiście później można się przebrać już w swoją kreację
Wiem, że takie sukienki można wypożyczyć w jakichś salonach, ale niestety co do ceny się nie orientuję.