Konsultant ślubny, który nie czuje tematu - nie jest konsultantem ślubnym, a osobą podszywającą się pod Konsultanta. Jeśli nie możecie znaleźć wspólnego języka z Konsultantem, a jego rady są dla Was bezużyteczne warto poszukać kogoś innego. Ślub bierze się raz w życiu, więc nie warto tracić czasu dla osób, które w niczym nam nie pomagają.

Wielu parom taki konsultant ślubny pomaga i zbiera pozytywne opinie,ale tylko w przypadku kiedy sami nie mamy żadnego pomysłu odnośnie własnego ślubu i organizacji,wtedy ma to sens.

Moim zdaniem konsultant jest zbędny. Lepiej poprosić o pomoc rodzinę - z pewnością znajdzie się ktoś ze zmysłem organizatorskim, jeśli sami nie damy rady ogarnąć przygotowań

Też mi się tak wydaje. W każdej rodzinie znajdzie się przecież choć jedna obrotna i przedsiębiorcza osoba, która odciąży trochę narzeczonych, a taki konsultant zabiera radość z przygotowań, ja nie chciałabym, żeby ktoś robił to za mnie,wolę w tym wszystkim uczestniczyć ;D

A ja myślę inaczej - że nie każdy w domu ma obrotną osobę i doradca ślubny to z pewnością dobry interes, nie wiem jednak czy w Polsce przyjmie się ten pomysł na tyle, by się z tego utrzymać. Chyba, żeby dodać do oferty np. porady po-ślubne typu, wspólne rozliczenia PIT 37 po raz pierwszy itp etc...

Nie wiem.. Wydaje mi się że może być ciężko znaleźć w Polsce rynek na takie usługi..

Hej wszystkim

Ja przy organizacji swojego wesela też korzystałam z usług konsultanta ślubnego. Wybór padł na firmę PRESTIŻ z Poznania.

tutaj link: http://www.oprawa.gdziewesele.pl/Konsul ... wesel.html

I byłam bardzo, a to bardzo zadowolona!

Hej wszystkim

Ja przy organizacji swojego wesela korzystałam z usług konsultanta ślubnego. Wybór padł na firmę PRESTIŻ z Poznania.

tutaj link: http://www.oprawa.gdziewesele.pl/Konsul ... wesel.html

I byłam bardzo, a to bardzo zadowolona!

wydaje mi się, ze wiele zależy od tego z jakim rozmachem chcemy zorganizować ślub. Standardowe wesele myślę że jesteśmy w stanie zorganizować sami. Choć najwięcej chyba zalezy od naszych umiejętności organizacyjnych:D

Może to i archaiczne, ale według mnie lepiej zaplanować wszystko samemu, bez zastanawiania się czy można się przeciwstawić wizjom konsultanta