Witam!
Dziś kierownik USC odmówiła nam ślubu w swojej gminie.
Chcieliśmy wsiąść ślub poza usc ponieważ budynek gminy nie spełnia wymogów, nie ma udogodnień dla osób niepełnosprawnych a gośćmi m.in. będą takie osoby. Sala ślubów jest mała i nie pomieści tylu gości więc musielibyśmy podzielić na takich którzy będą uczestniczyć w ceremonii i takich co będą czekać na korytarzu. Poza tym przy gminie nie ma gdzie zaparkować samochodu i jest problem bo wszyscy goście są przyjezdni.
Pani kierownik powiedziała że w takim razie ona ma prawo skierować nas automatycznie do usc w innej gminie. I odmawia ślubu.
A my nie chcemy brać ślubu w innej miejscowości.
Czy pani kierownik ma do tego prawo???

Ja już gdzieś czytałam o tym, że urzędnicy tak robią - mogą nie mogą - w sumie nie wiem. Ale może uda się załatwić to jakoś, jeśli przedstawicie argumenty - są bardzo racjonalne.

Ja rozumiem, gdyby to było jakieś widzimisię pary młodej, ale oni faktycznie mają mocne argumenty. Jednak niektórzy nie są w stanie się otworzyć

Szczerze przyznam, że nie rozumiem zachowania tego urzędnika. Nie chcecie wziąć ślubu poza urzędem z jakiś wydumanych powodów, ale dlatego, że któryś z Waszych gości może nie dostać się do budynku z powodu niepełnosprawności. Myślę, że powinniście porozmawiać z kimś wyżej - kierownik nie może Wam od tak po prostu odmówić ślubu - zresztą to jego praca i obowiązek.

Też mi się wydaje, że trzeba porozmawiać z kimś "z góry", urzędnicy często mają muchy w nosie. Powodzenia!

stynka001 a jakie jeszcze macie opcje?

Oczywiście ze moze jezeli nie spełniacie wymogów

kral41 Jakich wymogów!??!

Niestety może odmówić. Urzędnicy udzielają ślubu jedynie w USC - wg miejsca zameldowania, w wyjątkowych przypadkach (jak Wasz) mogą zrobić to w innym USC. Nie mają obowiązku udzielenia ślubu poza USC, co nie znaczy, że nie mogą - jeśli chcą (kwestia dobrej woli i przyzwyczajenia). Rząd planuje zmiany w tej kwestii, tak aby możliwe było zawieranie związku małżeńskiego poza USC (i Kościołem oczywiście), czyli np na plaży, w helikopterze, czy gdzie tam się chce. Na razie jednak tradycja, tradycja i tradycja tylko. Szkoda..ale myślę, że niedługo się to zmieni.

Ja mam nadzieję, że to zmienią. Myślę, że fajnie by było wyjść trochę poza mury...