Ja im postawie ale tylko jedna na cale wesele,jak jest ich dwóch to 0,5 wystarczy wiecej to moga sie upic. ale jeszcze zadzwonie do kolezanki, ktora ich miala to ona napewno mi podpowie

czy ja wiem, czy to o nas tak źle świadczy? w innych krajach jest podobnie!! w hiszpani, francji, włochach bez wina się nie zaczyna!

Ja myślę, że we wszystkich krajach się pije, jednak Polakom brakuje bardzo często umiaru. Można pić ale trzeba wiedzieć kiedy trzeba skończyć

po częsći masz razję ale według mojej oceny to wszędzie można pijaństwo znaleźć, a czasy kiedy po weselu połowa gości spała pod stołem to się już skończyły...

Nie tylko Polacy nie chcą bawić się bez alkoholu. Nie możemy się tak dyskryminować, przecież to zjawisko nagminne-na całym świecie.
Poza tym rpzecież wesele kojarzy sie z duuza ilością dobrego jedzenia i alkoholem...

No niby tak ale pamiętam że jak byłam np we Włoszech to tam po 20 wszyscy wychodzili na miasto i do godziny 1-2 cały czas wszyscy pili i bawili się na ulicach ale nikt się nie zataczał nie wymiotował i nie robił wstydu sobie i innym.

Jeśli ktoś chce zrobić wesele bez alko trzeba pamiętać by goście świetnie się bawili i nie myśleli o tym, że nie ma „wspomagaczy” .Należy zorganizować imprezę już od pierwszych minut jej trwania. I tu bardzo przydatna będzie osoba wodzireja, który wyciągnie gości na parkiet i poprowadzi zabawy. Nie trudno znaleźć takich „przewodników dobrego wesela” bowiem w każdym mieście działa przynajmniej kilku z nich - wystarczy tylko dobrze poszukać.Jeśli chcecie jakoś urozmaicić poczęstunek w przerwach, polecam wypożyczenie fontanny. W klasycznej wersji płynie w niej alkohol, jednak można go zastąpić sokami i napojami.

Ja sie boję że mi sie młody upije z nerwów Niby każdy twierdzi że wie ile może wypić ale najcześciej jednak nie zauważa sie kiedy ta jego granica zostaje przekroczona.

Hehe kilka głębszych na odstresowanie nie zaszkodzi, a i jak przy stołach będziemy z gośćmi rozmawiać trzeba będzie chociaż troszkę "dziubnąć" z kieliszka

Dobry pomysł z ta podróbką tylko żeby awantury przy wszystkich nie zrobił że nas w sklepie oszukali