oprócz ciast i alkoholu zwykle oddzielnie kupuje się także owoce...
może wiecie jakie ilości i co najlepiej kupić tak w przeliczeniu na 100 osób (bo tak chyba najłatwiej podać)
mi coś tam babka z restauracji mówiła:
standard czyli winogrona, mandarynki, banany, jakieś sezonowe (np. czereśnie), arbuz, melon, ananas...
Może macie inne informacje lub pomysły?

najlepsze są najprostsze, które dłużej postoją w razie czego ja wolę opcję z bananami, winogronami, jabłkami, ewentualnie czereśnie i szczerze mówiąc to po kilka sztuk na stół, jak mają być na każdym stole, żeby ich za dużo nie było... zazwyczaj to właśnie najwięcej owoców się marnuje...

z arbuza albo ananasa można zrobić piękną dekorację, która tez będzie się nadawała do zjedzenia
mnie się podobają takie arbuzowe koszyczki - czyli ze skórki zielony kosz ładnie wyrzeźbiony a w środku kosteczki tego owocu na wykałaczkach lub wykałaczki osobno Pięknie to wygląda!

Te dekoracje ślicznie wyglądają na stołach ale ludzie często boją się ich jeść. Na pewno najwięcej idzie małych owoców takich "na raz" do buzi nikomu zazwyczaj nie chce bawić sie w obieranie i ryzykować zachlapaniem sokiem

Heh boja się żeby nie popsuć dekoracji
Z owoców na raz to jak najbardziej winogrona by mi pasowały

dokładnie
co do tych dekoracji to wiadomo że trzeba je zrobić odpowiednio wcześniej, a w upał nie mają racji bytu - bo się szybko zepsują...

Z drugiej strony ludzie aż tak bardzo na owoce się nie rzucają, przecież jest tyle posiłków praktycznie stale coś Każde owoce są narażone na zepsucie

nam babeczka powiedziała, że ilości to mniej więcej takie:
10kg winogron białych (dużych nie drobnych)
5 kg winogron ciemnych (też dużych)
7 kg mandarynek
10 kg bananów
klka koszyków nektarynek
jakieś małe owoce sezonowe, np. czereśnie (podobno bardzo dobrze schodzą)
1 arbuz
2 ananasy
2 melony

Pamiętam,że my mieliśmy zapewnione owoce,tak aby nie trzeba było się o nic martwić. Może zapłaciliśmy trochę więcej za miejsce,ale warto było bo przynajmniej głowa spokojna. Myślę że to zależy także od liczby gości,nie ma tez co przesadzać bo potem większość owoców po prostu się marnuje.