no własnie o to mi chodzilo przeciez nie mozemy udawac ze takiej rocznicy nie maja. nie chce kupowac nie wiadomo czego ale jakis prezent by sie przydal

Nikt nie mówi o udawaniu, że nie ma takiej różnicy, no ale nakupić im kupę prezentów to też nie za bardzo ma sens.
a i jeszcze pamiętajcie, żeby wziąć kwiatki czy inne rzeczy na podziękowania dla rodziców na salę weselną, koleżanka o tym zapomniała i tuż przed północą jechała po nie do domu dobrze, że blisko mieszkały

te akurat blisko mieszkam wiec by nie bylo problemu, a mi nie chodzi o kupyawnie kupy prezentow chce cos im poprsotu dac, mysle by to było wspolnie dane od dzieci, czyli ode mnie i moich siostr no i oczywisci meza i szwagra

Z tego co pisałaś wcześniej wynikało że dużo ;P
hehe no to już razem coś wymyślicie - co i jak wręczyć, tylko ja bym podarowanie prezentu rodzicom na ich rocznicę zostawiła już na następny dzień, żeby zrobić to na spokojnie a nie w blasku fleszy

ja wczesniej pisalam ze chce dac cos ładnego i oryginalnego, ale to było na temat podzikowan jesli chodzilo o prezent na rocznice slubu to zbieralam tylko pomysly, sma nie pisalam co chce im dac i ile

Dużo prezentów w sensie na podziękowania i na rocznicę
a to jest temat dotyczący podziękowań ;P ślubnych a nie rocznicowych
fajnym podziękowaniem mógłby być album, z naszymi zdjęciami - przeplatany zdjęciami młodej i młodego - od dzieciństwa - kilkanaście zdjęć żeby nasi rodzice nas nawzajem mogli oglądać i poznać nowego syna/córkę

Pamiętajcie też o drugich rodzicach żeby im przykro ni było ze jednym dacie a drugim nie bo nie maja rocznicy.

No właśnie to też jest ważne - jedni w blasku rocznicy a drudzy nie. Twoi będą wyróżnieni a rodzice narzeczonego dostaną prezent na rocznice w ich dzień i tylko w najbliższym gronie. trochę to nie fair

ale przeciez jego rodzice beda miec podziękowania a rocznica swoja droga, to tak samo jakby ktorys z waszych gosci mial urodziny i byscie cheil izaspiewac mu sto lat i wreczyl maly upominek to wtedy tez wszsytkim gosciom byscie dawli aby im tez nie bylo przykro?troche dziwne podejscie, a tamci rodzice wiedza ze to jest rocznica slubu moich rodzciow i sami juz nam mowili zeby cos zrobic z tej okazji, to ma byc poprostu sto lat i wreczenie prezentu. a wiele razy spotkala msie juz ze rodzice jedngo zm alzonkow maja rocznice i jest to zakacentowane na weselu i tylko im sie wrecza prezent nie spotkalam sie by mlodzi tez wreczali drugim rodzicom prezent by nie bylo im przykro

Wiesz może nie to ze nie fair bo to nie chodzi ze faworyzujesz swoich rodziców ale żeby od początku nie stworzyć takiego przeświadczenia że jedni są lepsi od drugich, że więcej im się należy itd