Jeżeli wszystko jest dobrze zorganizowane to myślę, że nie będzie nudno. Warto jest dokładnie ustalić zabawy dla gości i godziny posiłków. Tak aby nie było czasu kiedy nie ma muzyki i nic nowego na stole się nie dzieje.

Początek, póki nie zacznie się prawdziwa zabawa. Jest to taki czas oczekiwania na jedzenie i muzykę. Choć nie uważam, żeby to było jakieś bardzo nudne. Po prostu po uroczystości zaślubin każdy chce się jak najszybciej wyluzować i rozpocząć upragnioną zabawę.

Ja przez pewien czas uważałem, że ogólnie wesela są nudne. Nie lubiłem ich zbytnio. Ostatnio trochę sie to zmieniło jak zacząłem planować nasze wesele. Cóż człowiek dojrzewa

Ale i tak uważam, że jak ktoś się umie bawić to wesele nie bedzie dla niego nudne.

To prawda na początku są goście spięci, ale po kilku toastach lepiej się bawią. Wiele też zależy od orkiestry, żeby zachęcić do tańca i wspólnej zabawy. Można też wymyślić dodatkowe atrakcje. U nas Pałac zorganizował pokaz sztucznych ogni wieczorem, dla dzieci kupiliśmy bańki mydlane, zamówiliśmy stół wiejski. Wtedy to jeszcze takie modne nie było, więc goście byli zaaferowani tymi pysznościami.

Hej, co sądzicie o ślubie i weselu w plenerze? Moim znajomi zaprosili mnie na coś takiego ale szczerze to nie wiem jak to wszystko wypali, przecież dotąd wszystko u wszystkich było dość tradycyjnie - kościół + sala weselna...jak sądzicie, czego można się spodziewać?

Właśnie nie początek, a końcówka. Wtedy, gdy jest już po torcie, po zabawach weselnych, kiedy część gości już poszła, reszta upiła Faktycznie jednak zgadzam się z tym, że nudno jest tylko kiedy towarzystwo jest nudne. Jeśli dobry jest partner, dobry wodzirej.

Plener jest coraz to popularniejszy. Jeśli tylko pogoda dopisze, uda się wszystko, gorzej jak zacznie padać. Trzeba niestety na taką okoliczność się przygotować. Jeśli wynajmują salę weselną, która ma przy okazji park, to można w tym parku wziąć ślub, a w razie deszczu schować się w sali.

To chyba najlepsze rozwiązanie. Ja jednak jestem za salą.

Ja planuje na swoim weselu masę atrakcji. Pokazy tańca z ognień, żonglerki, mimów, barmański.

Najtrudniejszy jest początek. Później już jest prosto.