My niestety przed sala mamy duży teren z kostki i dwa oczka wodne ze złotymi rybkami wiec to mało odpowiedni teren do zabawy dla dzieci ale coś się wymyśli

ja myślę że tak na prawdę rodzice sobie poradzą z zabawianiem dzieci albo starsze dzieci zajmą się młodszymi od siebie bąblami - ja tam zawsze matka-niańka byłam i się zajmowałam kuzynami

Ja tak samo zawsze dzieci do mnie lgnęły aż do teraz i nawet się mnie narzeczony pytał czy wytrzymam na weselu bawić się z dorosłymi czy jak zwykle polecę do dzieci

tu mam jeszcze propozycje dla dzieci
Weź je na spacer

Jeżeli wesele będzie w miejscu gdzie jest piękna okolica (poza miastem, nad rzeką, blisko lasu), może znajdzie się miłośnik przyrody, który zabierze dzieci na wycieczkę przyrodniczą. W zależności od miejsca i pory dnia, przyrodnik pomoże rozpoznawać rośliny i zwierzęta. A po spacerze np. udostępnij im farby i kartki tak aby mogły namalować to, co im się najbardziej spodobało po drodze.

Idzcie puszczać latawce

W ciepły i wietrzny dzień, dostarcz materiały i instrukcje do zrobienia latawców. Pozwól dzieciom (oraz innym zainteresowanym – uwierzcie – wśród gości też będzie sporo chętnych) składać latawce (można kupić proste modele w sklepie za 4 zł) a potem puszczać je. Sposoby które opisujemy nie są zwyczajne – na typowym weselu dzieci zwykle szybko się nudzą i są zmęczone. Gwarantujemy że jeżeli wprowadzicie choć jeden ze sposobów o których była mowa to raczej ich rodzice będą chcieli już iść z imprezy podczas gdy one będą z wypiekami na twarzy bawić się do białego rana.

no z tym spacerem to nie wiem czy to dobry pomysł, dzieciaki ładnie ubrane to by raczej nie wypaliło

mysle ze spacer by im nie zaszkodzil, to tak samo moga sie umorusac przed sala, to sa tylko dzieci, a wiekszosci rodzicow zabiera cos na zmiane dla malucha

U mnie w okolicy to same pola są wiec też nie miałyby za bardzo gdzie spacerować a co do latawców myślę że przez pierwsze kilka godzin nawet siłą nie wyjdą z sali bo będą ciekawe co się dalej wydarzy a jak będzie już ciemno to bieganie z latawcem jest bez sensu

dokładnie Katorii, też tak myślę, za dużo też nie ma co dla nich wymyślać, a myślę że i tak najlepiej by było porozmawiać z rodzicami tych maluchów i zapytać co oni o tym myślą i dopiero potem coś takiego zorganizować - bo może się okazać, że oni wolą mieć je na oku niż puszczać je gdzieś z kimś innym

Chyba najbardziej spodobał mi się pomysł stołu plastycznego dla dzieci i dużej ilości balonów jak będą chciały to podejdą i sobie pomalują a jak nie to będą ganiać sie po parkiecie w końcu dla nich wesele jest wystarczajacą atrakcją

dziś są takie mozliwości atrakcji dla dzieci na weselu że glowa mała. od opiekunek, przez klauny, a zakonczywszy na nauce programowania robotow z lego...do wyboru do koloru