Co zazwyczaj pochłania najwięcej pieniędzy w czasie przygotowań do wesela?
Można te wydatki jakoś obniżyć?

Sądzę, że największym wydatkiem, który obciąża weselny budżet, jest wynajęcie lokalu.
Co prawda można znaleźć coś w miarę tanio, np. tu: http://www.saleweselne.com/poznan/ ale jeśli ma się długą listę gości, to nawet cena 60 zł za osobę może się okazać zaporowa.
Pozostałe wydatki jednak również nie należą do niskich, więc przeważnie trzeba naprawdę rozsądnie planować budżet.

Zdecydowanie wynajęcie lokalu to największy problem i jest to najbardziej kosztowne.. no a nastepnie garnitur dla pana młodego i suknia ślubna łącznie ze wszystkimi dodatkami :p

Niestety sala to największe koszty, jedyny sposób na ich obcięcie to zmniejszenie liczby zaproszonych gości

może sprawdźcie hotel w Krakowie, który oferuje organizację wesel:) bardzo podoba mi się ta sala:)

Zdecydowanie tak,to właśnie sala kosztuje najwięcej i też mnóstwo czasu poświęcamy na jej poszukiwanie,nawet tutaj na forum często wymieniamy się tymi dobrymi i sprawdzonymi adresami z dużym wyprzedzeniem jeżeli chodzi o rezerwację.

Dokładnie największe koszty pochłania właśnie sala...a inwestowaliście w www.mennicaskarbowa.pl/brylant w obrączkach czy raczej wolicie takie klasyczne?

Moim zdaniem alkohol kosztuję najwięcej na weselu. Przykładowo zakupić na 100 osób butelki wina. Musisz liczyć minimum jedną butelkę na osobę. Przykładowo tradycyjne wino do obiadu półwytrawne http://winotokaj.pl/7-wina-polwytrawne kosztuje 30 zł to sa duże koszta.
.................................................................

Hej:). Jesteśmy właśnie w trakcie przygotowań. Już teraz wiemy, że to właśnie sala będzie najwięcej kosztować, a nie alkohol (chyba, że ktoś robi np. w remizie i wódki kupuje 3l na osobę...). Jeśli się nie jest niestety znajomym lub rodziną dla właściciela lokalu to ciężko coś zaoszczędzić. Ale przecież gdzieś wesele musi być...

Najbardziej obciąży weselny budżet sala i jedzenie. Można poprostu szukać najtańszej sali w mieście, co wcale nie oznacza, że jedzenie będzie niesmaczne. Kolejnym sporym wydatkiem jest fotograf i kamerzysta. My zrezygnowaliśmy z profesjonalnego filmu żeby obniżyć koszta.