warto tematem się zainteresowac, serio. Ale też podkreślam-musi być to naprawdę dobry krawiec! Proponowałabym też by sawiać na kroje taliowane-wówczas marynarka nie wygląda jak worek. Aha-i jeszcze jedno-marynarka nie moze byc za długa.

to akurat wiem ; też kiedyś pracowałam w odzieżowym (nawet sporo czasu), ale do garniturów to mi było daleko, dlatego się dopytuję i zbieram opinię, bo wiem, że opinia profesjonalisty bardzo pomocna

Mój to będzie miał duży problem z dobraniem marynarki bo ma bardzo długie ręce i w większosci koszul jak wyciągnie ręce to wyglada jakby od młodszego brata pożyczył.

moj akurat ma szerokie bary ale jest niski i tez moze byc problem

rękawy można przedłużyć nawet o kilka cm wiec nie powinno być problemu. Jest zrobiony specjalny zapas na to.

Wiesz co jakiś czas temu kupowalismy właśnie dla niego garnitur i mało który model miał ten zapas dlatego troche sie martwię.

A pytaliście ekspedientkę? No wiesz tego zapasu nie ma tam dużo-max 2-3cm... inaczej guziki nie będą pasować.

Tak pytaliśmy sie i tylko zdziwione oczy zrobiła w ogóle patrzyła na nas jak na potwory on z za długimi łapami ona z wielkimi wymaganiami

no niestety, czasem tak jest, ze rozmiar trudno dobrać, ale myślę, że salonów czy sklepów jest na tyle dużo, że gdzieś znajdzie się ten jeden idealny garnitur, z poprawkami czy bez...

Ja jestem zdania że jak sie czegoś chce to sie znajdzie ale w temacie wybierania ciuchów narzeczony jest bardzo wybredny i niecierpliwy i jak długo nie będzie mu nic pasowało to stwierdzi ze pójdzie w jeansach