Matko nie cierpię jak facet ma muszkę.... jak piękna by ona nie była )
zdecydowanie wolę widzieć krawat, jak dla mnie bardziej taki męski i lepiej pasuje do pana młodego, bez względu na kolor.
Wolałabym krawat w różowe słoniki niż muszkę najlepszego projektanta

hehe no może te słoniki to już przesada na ślubie, ale fakt - krawat mi bardziej pasuje niż muszka

to było takie porównanie, że muszek nie toleruje ) w sumie tych latających też heehhe )

hehe no można i tak ;P

z każdym dniem jakoś coraz bardziej zniechęcam się do tych muszek ;P

kochana ale wiesz nie ma co patrzeć na poglądy innych i się przez nie zniechęcać... Tobie się ma podobać a co inni pomyślą.. to tylko ich głowa wie

ja od samego początku byłam na nie ( w sprawie muszki) a teraz się w tym utwierdzam tylko ;P

A ja wybieram ascot. Zastanawiam się nad tym: http://simplechic.pl/pl/15-ascot-oslo-czarny.html

klasycznie. krawat

Krawat jest najbardziej wyeksponowanym i rzucającym się w oczy elementem ubioru, szczególnie w dniu ślubu. Należy więc zwrócić na niego szczególną uwagę. Ważne, żeby przy wzorzystych koszulach stosować gładkie krawaty i na odwrót; na ogół też krawat powinien być ciemniejszy od koszuli. Istotny jest też sposób i schludność zawiązania. Jeżeli chodzi o długość, krawat powinien sięgać dokładnie do paska

Facetom ładnie jest w muszce. To tak nawiązując do początkowego postu