w tej druiej to wykończenie jest fatalne; niby mial być artystyczny nieład ale wyszlo coś okropnego z tymi ramionami i dekoldem - wyglada to tak jakby rozciągnąć koronkowo-szydelkową bluzkę! dół niby taki wytworny, a góra zupełnie od rzeczy...

a co myślicie o tych?
jak dla mnie środkowa ma fajną górę, a ta na dole fajne wykończenie i dół

a ta hmmmm no raczej nie w moim stylu, ale może którejś z Was się wizja spodobała?

ta na dole jakos do mnie nie przemawia - krój ma mocno bąbkowy i kojarzy mi się trochę z workiem na ziemniaki, a ta środkowa fajna w całośći ładny krój, fajne wykończenie

Ja ta pierwszą bym obcięła na wysokości tej jakby fali i byłaby śliczna sukienka tylko nie na wesele Jej ramiączka całkiem mi się w weselny klimat nie wpasowują bardziej z jakimś t-shirtem mi się kojarzą.

ooooooooooo ta ostatnia to fajowa
ja bym sobie takiej nie zafundowała ale jak ktoś jest odważny to czemu nie suknienka fajnie zrobiona, ładny dekold! do zgrabnych nóg wygląda super

Dla mnie dużo za odważna. Za krótka za obcisła i za duży dekolt i jakoś nie wyobrażam sobie chodzić czy tańczyć z takim ogonem

ten ogon to pewnie odpinany - taki tren do koscioła a później można szaleć w mini

hehe to chyba wersja dla wymagających ta moja ostatnia no i bardzo odważna bo jakoś siebie w niej mimo wszystko nie potrafię wyobrazić czułabym się jakbym zapomniała sukienki na halkę założyć

Nie ze to musi wyglądać panna młoda w tak odważnej mini może ją jeszcze na czarno przefarbuje Ciekawa jestem czy naprawde są takie odważne dziewczyny bo czasem jak oglądam te suknie to wydaje mi się że żadna z normalnych dziewczyn by się na taka nie zdecydowała