mi jakos wlasnie to nie podchodzi, biały to calkiem odpada

Nie, biały całkiem odpada - jakoś zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić że byśmy tak mogli iść, poza tym mój z jasną karnacją wyglądałby jak trup idący na skazanie a nie na ślub...

właśnie podoba mi się, ze zadbali okażdy szczegół. Ale druga kwestia to myślę, że fotograf prześwietlił trochę zdjęcie... biel, aż bije po oczach. Laska też wyszła blado,a podejrzewam, ze miałą lekką opaleniznę..bo na pozostałych zdjęciach jest okej. Poza tym byli też chyba druhni-koledzy pana młodego, którzy byli w ten sam sposob ubrani.. Koleś z tego co wyczytałam jest z nglii,w iec myślę, że to trochę nawiązanie tradycją do tego kraju..

w takim razie - bardzo możliwe:)
a zdjęcie rzeczywiście prześwietone...
ale ja i tak bym się na biel i fiolet nie zdecydowała - lubię ciepłe kolory.

a tak w ogóle to śmieszny ten bukiet jest - jakieś pióra doczepiona czy coś...

mój akurat to taki mulatek wiec by mu pasowalo ale chcemy ze soba kontrastować a nie się zlewac.

Koleżanka bardzo chciała ubrac swojego narzeczonego w biay garnitur ale on powiedział ze nie ma mowy i dobrze ze sie uparł bo na weselu wszyscy kelnerzy mieli białe kamizelki i jesli posłuchałby narzeczonej to wyglądałby praktycznie tak jak oni

a co sadzicie o tych?

i

Drugi mi sie podoba ale ten świecący jak dla mnie odpada.

W pierwszym poście przez Beatę dodany pierwszy chyba tak najbardziej, pozostałe nie za bardzo by mi odpowiadały...