beti86, a mi sie akurat sesja ktora pokazalas bardzo podoba. Gdybym miala suknie slubna -taka koscielna- zamiats przechowywac ja na strychu zeby ja robale potem zjadly - wolałabym zaszalec i utaplać ją w piasku czy tez w błocie zeby miec niesamowite fotki

potwierdzam - na prawdę świetne wychodzą. u mnie w mieście do tego jeszcze na moście kolejowym można zrobić, potem na zakończenie sesji wejść do wody super sprawa. jak jeszcze kawałek plaży jest przy rzece - można zrobić takie ujęcia jakby się było nad morzem, przy zachodzie słońca. u nas będzie zdecydowanie plener plus zdjęcia na sali i w jej okolicy, a studyjnym zdjęciom mówimy nie - u mnie to za drogi interes - za dużo sobie liczą...

niekoniecznie musimy mieć bombową fryzurę - zawsze można tą sesję potraktować jako zdjęcia z podróży poślubnej - wiecie - temat uciekającej młodej żony bez makijażu itp.
poza tym według mnie, lepiej mieć na sesji sukienkę przybrudzoną czy nawet trochę rozdartą, bo to można zretuszować - niż mieć sesję przed weselem i na weselu mieć ją brudną albo nie daj Boże z dziurami .... Jak się rozpada deszcz to szlag trafi wszystkie przygotowania w dniu ślubu i na zrobienie nowego makijażu i fryzury może już nie być czasu

ja przeciwnie - na tak ekstremalną sesję bym się nie zdecydowała. rozumiem - w wodzie, w górze, na ruinach, czy nawet ze spadochronem, ale w błocie....heh chyba nie miałabym przyjemności w oglądaniu siebie upaplanej w piasku czy błocie

ja też nie zdecydowałabym sie na paplanie w błocie.. nie pauje mi to na sesję ślubną...

lepsze błoto niż kisiel hehe to głównie od młodych zależy co chcą, fotograf zrobi praktycznie wszystko no mój może ze spadochronem by nie skoczył

Ja niestety nie moge miec takiej sesji gdyz bede miec suknie wypozyczona a po drugie sesja przed kościołem

Czasem można się dogadać z właścicielką salonu, z którego wypożyczasz, do jakiego momentu można się pobrudzić i czasem pozwalają że tak powiem na więcej wiadomo że czysto białej jej i tak nie oddasz po ślubie.

no ale chyba żaden salon nie zgodziłby się na tarzanie się w sukni w błocie ...hhehhe

hehe no właśnie jeśli bym się zapytała to jeszcze mi w ogolę by nie wypożyczyli, bo by się bali