Złośnica napisał(a):
beti86 napisał(a):
ale masz świadomośc tego jak sukienka wygląda po weselu?i na nowo trzeba zrobić makijaż i fryzurę a to znowu kosztuje
Wszystko zależy na czym nam najbardziej zależy-czy na tym by nie urazić gosci czy na tym by zdjecia były niesamowicie piękne. SUkienka owszem, może gdzieniegdzie nosić ślady uzytkowania, ale przecież mozna zrobić takie ujęcie, że nie będzie ich w ogole widać. Myślę, że makijaż i fryzura to koszt do przełknięcia. A jeżeli koneicnzie nie chcemy korzystać z usług profesjonalisty możemy sami wykonać e czynności lub poprosić kogoś znajomego-siostrę, przyjaciółkę...
niekoniecznie musimy mieć bombową fryzurę - zawsze można tą sesję potraktować jako zdjęcia z podróży poślubnej - wiecie - temat uciekającej młodej żony bez makijażu itp.
poza tym według mnie, lepiej mieć na sesji sukienkę przybrudzoną czy nawet trochę rozdartą, bo to można zretuszować - niż mieć sesję przed weselem i na weselu mieć ją brudną albo nie daj Boże z dziurami .... Jak się rozpada deszcz to szlag trafi wszystkie przygotowania w dniu ślubu i na zrobienie nowego makijażu i fryzury może już nie być czasu