Forum ślubne | Forum weselne
https://forum.terazslub.pl/

Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?
https://forum.terazslub.pl/viewtopic.php?f=14&t=96
Strona 8 z 9

Autor:  WIDEOFILM [ 03 sty 2011, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

cytat: Operator nigdy nie wnika i nie ingeruje w toczącą się akcję, stara się być jak najbardziej „niewidzialny”.
Na wyraźne życzenie nowożeńców, operator może częściowo reżyserować akcję."

Chyba go całkiem pogieło. Szkoda ,że jeszcze nie proponuje ,,trójkąta''.

Autor:  beti86 [ 03 sty 2011, 15:54 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

może właśnie jeśli operator ma takie coś w ofercie ma nadzieje na taki trójkącik hehe, ja nie wyobrażam sobie bym mogla takie coś "kręcic" mnie by to chyba bardziej krępowało niż ta parę, a tak poza tym nie wierze ze takie coś nie ruszy mężczyzny który będzie to filmował

Autor:  Katorii [ 03 sty 2011, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

To samo mówiłam swojemu narzeczonemu jak opowiadam mu o tym wątku :) Pomijając już fakt ze spaliłaby się ze wstydu gdyby ktoś kręcił nas w tak intymnej sytuacji to jeszcze źle bym się czuła wiedząc ze obok stoi napalony facet a jak jeszcze by wydawał polecenia to mamy zrobi żeby wyglądać lepiej albo co gorsza żeby akcja była ciekawsza to już napewno albo bym wywaliła go za drzwi albo sama wyszła.

Autor:  beti86 [ 03 sty 2011, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

Filmowanie nocy poślubnej jest moim zdaniem żałosne... Nie wyobrażam sobie jak można kogoś obcego wpuścić do sypialni w taką wyjątkową noc i jeszcze COŚ przy nim robić...

Autor:  moniak [ 04 lip 2011, 12:09 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

O mamo, co to za pomysł! :D

Autor:  owieczka [ 04 lip 2011, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

o ile by przy tym nie było kamerzysty tylko kamera "wolno stojaca", to czemu nie :))) choć w sumie czułabym się chyba mało komfortowo :)) wiec albo albo :) zależy jakby ukochany do tego podszedł :)) w sumie noc poślubna... moze i lepiej smakuje, ale ... to przecież tak samo sie robi :)) tylko po głowie może inne myśli w tym dniu się toczą :)

Autor:  angel1090 [ 04 lip 2011, 16:56 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

Matko, aż mnie ciarki przeszły :D
W życiu! Do niczego to nie jest potrzebne ;) Tak jak napisałyście chyba jest pamięć i tam jedynie ten obraz może zostać nie musi być na taśmie ;)

Autor:  owieczka [ 06 lip 2011, 13:43 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

pozatym to co się robi w nocy poślubnej wygląda tak samo.. no co tu nagrywać w sumie.. a uczucia jak byly mocniejsze i inne to szybko o nich nie zapomnimy :)

Autor:  angel1090 [ 06 lip 2011, 14:45 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

Prawda :D
W ogóle podziwiam tych, którzy się nagrywają :P

Autor:  owieczka [ 06 lip 2011, 16:16 ]
Tytuł:  Re: Kamerzysta w czasie nocy poślubnej?!?

sama z nim bym mogła :) ale kamerzysta to mi nie potrzebny wcale ;))

Strona 8 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/